Kłopoty kadrowe Legii. Na FC Midtjylland bez podstawowego bramkarz i dwóch stoperów
Wielkim wyzwaniem będzie dla Legii Warszawa przedostatni mecz w Lidze Europy. Przeciwko FC Midtjylland nie zagrają bowiem Dusan Kuciak, Jakub Rzeźniczak i Michał Pazdan.
fot. Karolina Misztal / Polska Press
Cała trójka nie da rady wystąpić w czwartek z powodów zdrowotnych. Kuciak jeszcze nie wyleczył kontuzji, Rzeźniczak nie jest w pełni gotowy do maksymalnych obciążeń, zaś Pazdan ma zapalenie oskrzeli. - Z tych, którzy są do mojej dyspozycji, chcę zrobić zwycięski zespół - wyjaśnia trener Stanislaw Czerczesow. Zadanie to jednak wcale nie będzie łatwe, ponieważ Kuciak, Rzeźniczak i Pazdan wydają się być kluczowymi postaciami dla bloku obronnego.
W bramce z pewnością stanie Arkadiusz Malarz. Miejsca na środku obrony zajmą z kolei Igor Lewczuk i ktoś z grona: Łukasz Broź, Tomasz Jodłowiec lub Stojan Vranjes. Legia ma jedynie matematyczne szanse na wyjście z grupy. - Póki szansa jest to jeszcze nie przegraliśmy, a póki przeciwnik ma szansę, to jeszcze my nie wygraliśmy. Taką wyznaję zasadę, więc uzbrojeni w wiedzę będziemy po jutrzejszych 90 minutach - twierdzi Czerczesow.