Jagiellonia może zostać ukarana przez UEFA

Na wniosek działaczy z Cypru w raporcie delegata UEFA wysłanego na czwartkowy pojedynek znalazł się zapis o fladze "Good night, left side", która przez jakiś czas wisiała na 'gnieździe' na sektorze Ultra, a także o antykomunistycznych okrzykach wznoszonych przez grupkę kibiców Jagiellonii na środowym treningu Omonii. Wszystko dlatego, że sympatycy 20-krotnych mistrzów Cypru otwarcie wyznają poglądy komunistyczne. Ten 'spór' poglądowy miał miejsce także w trakcie samego meczu, gdy ultrasi Jagi zaprezentowali taką o to oprawę:

Co ważne, oba przewinienia nie zostały zakwalifikowane przez delegata jako 'zachowanie rasistowskie/przejawy dyskryminacji' (artykuł 14.), za co przewidziane są bardzo surowe kary ze strony UEFA, ale jedynie 'zachowanie nieodpowiednie/niezachowanie porządku na trybunach/niewłaściwa organizacja spotkania' (artykuł 16.). Dokładna kwalifikacja przewinienia kibiców Jagiellonii to artykuł 16, punkt 2, podpunkt e) regulaminu dyscyplinarnego UEFA, który w języku angielskim brzmi następująco: "the use of gestures, words, objects or any other means to transmit any message that is not fit for a sports event, particularly messages that are of a political, ideological, religious, offensive or provocative nature;" ("użycie gestów, słów, przedmiotów lub przekazywanie w inny sposób wiadomości niezwiązanej z wydarzeniem sportowym, ze szczególnym uwzględnieniem przekazów o charakterze politycznym, ideologicznym, religijnym, obraźliwym lub prowokacyjnym").

To oznacza, że w przypadku uznania klubu z Białegostoku winnym tych czynów, grozi mu kara finansowa w wysokości kilku lub kilkunastu tysięcy euro. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w najbliższych tygodniach, być może już na najbliższym posiedzeniu Komisji Dyscyplinarnej UEFA, które odbędzie się 23 lipca.

Więcej o JAGIELLONII BIAŁYSTOK