Gostomski chory, kto jeszcze nie zagra z Basel?
- Bramkarz Lecha nie może trenować z powodu choroby. Gostomski nabawił się infekcji po meczu w Kielcach. Jeszcze nie wiadomo kiedy będzie gotowy do gry - informuje Lech Poznań.
fot. Waldemar Wylegalski
Maciej Gostomski ma ostatnio problemy zdrowotne. W meczu Ligi Europy w Lizbonie zastępował go Krzysztof Kotorowski. Bramkarz numer dwa Lecha Poznań cierpiał bowiem na uraz mięśnia przywodziciela. W czwartkowym meczu z Basel raczej nie zagra też Gergo Lovrencsics. Węgier zmaga się z kontuzją mięśnia dwugłowego.
- W zeszłym tygodniu miał duży obrzęk i krwiak - powiedział szef sztabu medycznego Lecha dr Krzysztof Pawlaczyk. - Dziś ma być podjęta decyzja czy może trenować indywidualnie. O normalnych zajęciach z drużyną na razie nie ma mowy.
Wyłączony z treningów jest też Kebba Ceesay, który zmaga się z urazem stopy i jest pod opieką fizjoterapeutów. Trener Jan Urban przyznał w ubiegłym tygodniu, że jest to duża strata, bo jedynym nominalnym prawym nominalnym obrońcą jest w tej chwili tylko Tomasz Kędziora. "Kendi" ma "w nogach" 90 minut z Koroną i 90 minut z Wisłą, więc szkoleniowiec chciałby dać mu trochę odpocząć.
- Zastanawiamy się, kto najlepiej pasowałby na tę pozycję. Był nawet taki plan awaryjny z Gergo w roli obrońcy, ale ten pomysł upadł z powodu jego kontuzji - wyjaśnił Jan Urban.