menu

Piłka Nożna: Kolejna afera korupcyjna na szczycie FIFA?

16 grudnia 2017, 18:53 | AIP

Francuska prasa oskarża szefa Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej - Gianniego Infantino, o przyjmowanie korzyści majątkowych w związku ze zmniejszaniem kar klubom ligi tureckiej w 2012 roku. Czy znów czeka nas afera korupcyjna na szczycie FIFA?


fot. Eastnews

W 2015 roku szef Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej - Sepp Blatter zrezygnował ze swojego stanowiska zaledwie tydzień po swojej piątej reelekcji. - Nie mam mandatu całego świata piłki nożnej: kibiców, graczy, klubów, ludzi, którzy żyją i oddychają futbolem i kochają go tak mocno, jak my w FIFA - tłumaczył się wówczas Blatter oskarżony o korupcję. – FIFA potrzebuje głębokiej restrukturyzacji – dodał próbując tłumaczyć swe winy.

Jednak złe duchy przeszłości ponownie nawiedzają włodarzy federacji i znów największa wina spada na jej obecnego prezesa. Według gazety "Le Monde", po aferze korupcyjnej w tureckiej piłce w 2011 roku, wysoko postawiony wówczas Gianni Infantino złamał przepisy FIFA tak, by złagodzić kary dla winowajców. A mowa tu o najbardziej znanych drużynach w kraju, czyli m.in Fenerbahce, Besiktas i Galatasaray, którym groziła degradacja, a sprawa zakończyła się na karach grzywny i punktach ujemnych.

Dziennik "Le Monde" dowodzi, że obecny prezes federacji został przekupiony w tej sytuacji, co może być podstawą do przeprowadzenia dochodzenia w tej sprawie. Jakie będą jego efekty? Sepp Blatter w 2015 roku odpowiedział za swoje winy i został zawieszony na 8 lat przez Komisję Etyki FIFA. Czy Infantino czeka ten sam los?