Oto bohater Liverpoolu. Bramkarz Adrian: To niewiarygodne. Jeszcze niedawno nie wiedziałem, w którym klubie będę grał"
Superpuchar Europy dla Liveproolu. "The Reds" pokonali po karnych (5:4) Chelsea, a po 120 minutach był remis 2:2. Bohaterem wicemistrzów Anglii został rezerwowy bramkarz Adrian, który obronił ostatniego karnego. Po meczu nie krył ogromnego szczęścia.
fot. EASTNEWS
- Oczywiście to było dla mnie trudne lato, inne niż pozostałe, bo nie byłem pewny, w którym zespole będę występował, czy będzie to któryś z hiszpańskich klubów. Podjąłem jednak znakomitą decyzję, aby dołączyć do Liverpoolu. Wszystko zadziało się tak szybko. Allison odniósł kontuzję, dziś po raz pierwszy wystąpiłem w pierwszym składzie i udało nam się wygrać po karnych. To niewiarygodne - powiedział Adrian, bramkarz Liverpoolu.
Stambuł kolejny raz szczęśliwy dla Liverpoolu! W starciu o Superpuchar Europy The Reds pokonali po rzutach karnych Chelsea. Po 90 minutach był remis 1:1, a po dogrywce 2:2. Po raz pierwszy w historii mecz o męskie międzynarodowe trofeum prowadziła kobieta.
