menu

Liga angielska. Firmino skopiował Lewandowskiego, ale Swansea pokonała Liverpool!

21 stycznia 2017, 15:21 | JCZ

Liga angielska. Nieprawdopodobne otwarcie 22. kolejki Premier League. Po pełnym emocji spotkaniu Liverpool przegrał 2:3 ze Swansea. Wszystkie bramki padły dopiero po przerwie.

Liverpool - Swansea 2:3
fot. Huw Evans/REX/Shutterstock/EAST NEWS
Liverpool - Swansea 2:3
fot. Huw Evans/REX/Shutterstock/EAST NEWS
Liverpool - Swansea 2:3
fot. Huw Evans/REX/Shutterstock/EAST NEWS
1 / 3

[przycisk_galeria]

Czego mogliśmy spodziewać się po spotkaniu najlepszej ofensywy Premier League (49 bramek zdobytych) z najgorszą defensywą (49 straconych)? Na zdrowy rozsądek wysokiego zwycięstwa Liverpoolu przy kiepskiej grze Swansea. Przez długie minuty oglądaliśmy jednak coś kompletnie odmiennego.

To Swansea na przerwę schodziła z niedosytem (słupek po akcji na lewej skrzydle), a zaraz po niej wbiło dwa gole! "Łabędzie" w cztery minuty uciszyły Anfield. W obu przypadkach uczynił to Fernando Llorente. Hiszpan najpierw wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym by chwilę potem zwieńczyć świetną wrzutkę od Thomasa Carolla.

Juergen Klopp nerwowo przechadzał się przy linii bocznej i nie zmieniła tego nawet szybko zdobyta kontaktowa bramka przez Roberto Firmino, przy której Łukasz Fabiański nie miał wiele do powiedzenia. Liverpool, choć częściej miał piłkę, grał dziś nadzwyczaj przeciętnie. Rzadko tworzył sytuacje.

W 69 minucie "The Reds" doprowadzili jednak do wyrównania. Firmino chyba widział wczorajszego drugiego gola Roberta Lewandowskiego, bo dokonał czegoś podobnego, tyle że trzy razy szybciej, choć nie ze wszystkimi szczegółami. Doskonałe przyjęcie i momentalny strzał!

To był na tyle szalony mecz, że ostatni głos należał nie do Liverpoolu, a do Swansea. Wynik na 3:2 ustalił w 74 minucie Gylfi Sigurdsson po zagraniu od... przeciwnika. Wielki dzień Swansea, która dotąd zamykała tabelę. Wygrana na Anfield (pierwsza w historii!) jest dla niej jak haust powietrza po podróży w zaduszonym pociągu.

To jest ten mecz podczas, którego człowiek wolałby mieć toaletę w salonie. Strach wyjść z pokoju.— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) 21 stycznia 2017


Firmino zapomniał by sobie jeszcze piłkę podbić, ale fajnie, że próbował skopiować Lewandowskiego. Ale ta defensywa...— Michał Zachodny (@mzachodny) 21 stycznia 2017

LIGA ANGIELSKA w GOL24


Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela

Wszyscy znani piłkarze w lidze chińskiej [22 NAZWISKA]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy