Legia Warszawa. Ricardo Sa Pinto nie boi się stawiać na młodzieżowców. Nawet trzech na boisku

4 grudnia 2018, 11:07 | JCZ

Legia Warszawa. Trener Ricardo Sa Pinto otworzył się na młodzież. Nie wyniknęło to ani z potrzeby chwili, ani braku alternatyw czy tym bardziej szkoleniowej bezradności. Portugalczyk po prostu zaufał i zbiera dzięki temu pierwsze owoce.

Sebastian Szymański
fot. Sylwester Wojtas

Sandro Kulenović
fot. Bartek Syta

Radosław Majecki
fot. Bartek Syta

Sebastian Szymański
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa

Ricardo Sa Pinto
fot. Sylwester Wojtas

Sebastian Szymański
fot. Sylwia Dąbrowa

Ricardo Sa Pinto
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa

1 / 7

Mimo ambitnych celów (obrona tytułu i Pucharu Polski) trener Sa Pinto nie zapomina o młodzieży. To u niego prawdziwą szansę otrzymał Radosław Majecki. Bramkarz wskoczył do składu pod koniec października i pozostał w nim do dzisiaj. W trzech spośród pięciu występów zachował czyste konto.

W przypadku obsady bramki możemy mówić o wymianie pokoleniowej. Miejscami zamienili się bowiem 38-letni Arkadiusz Malarz z 19-letnim młodzieżowcem. I - mimo krytycznych uwag ze strony tego pierwszego - nie widać specjalnej różnicy. Majecki również daje drużynie pewność i spokój w tyłach. Podobnie prezentował się zresztą w pierwszoligowej Stali Mielec, która w zeszłym sezonie przygotowała go do roli "jedynki" w stolicy.

Bez wątpienia Legia ma interes w tym, żeby Majecki bronił. To w końcu na nim a nie na Malarzu czy Cierzniaku zarobi w przyszłości duże pieniądze. Sam zainteresowany może z kolei podążyć drogą swoich wielkich poprzedników; Artura Boruca czy Łukasza Fabiańskiego (z Legii wybili się jeszcze Wojciech Szczęsny, Jan Mucha czy Dusan Kuciak).

Oglądaj mecz Lechia Gdańsk - Legia Warszawa na żywo online w Player.pl >>>;nf

W bieżącym sezonie w składzie Legii obejrzeliśmy w sumie pięciu młodzieżowców. Tylko za kadencji Sa Pinto szansę otrzymało czterech z nich (czwarty - Mateusz Żyro - został wcześniej wypożyczony do Miedzi Legnica). Najwięcej zagrał Sebastian Szymański. Choć ten reprezentant Polski do lat 21 ma kłopot ze zdobywaniem bramek i asystowaniem to u Portugalczyka cieszy się niezmiennym zaufaniem. W sobotę przeciwko Koronie Kielce strzelił swojego pierwszego gola.

Powoli swoje minuty zbiera także Sandro Kulenović. Chorwat wrócił z wypożyczenia do sekcji juniorskich włoskiego Juventusu. Mimo silnej konkurencji w Legii (Carlitos, Jose Kante) zdążył wpisać się do statystyk. W ostatnim meczu z Koroną zapisał asystę, a przedtem z Jagiellonią Białystok zdobył bramkę, która pozwoliła drużynie urwać punkt.

Statystyki młodzieżowców Legii Warszawa w tym sezonie:

Sebastian Szymański - 15 meczów w lidze, 2 w el. LM i 2 w LE, 2 w PP, 1 SP, 1 gol i 1 asysta
Radosław Majecki - 4 mecze w lidze, 1 w PP, 3 czyste konta.
Sandro Kulenović - 7 meczów w lidze, 1 w PP, 1 w el. LM, 1 gol i 1 asysta
Mateusz Hołownia - 3 mecze w lidze, 1 w el. LE, 1 w PP
Mateusz Żyro (wypożyczony do Miedzi Legnica) - 3 mecze w lidze, 1 w PP

[xlink]7cfdf8cc-60a8-fe17-fe12-f0f4c10d09f6,275d85a6-7337-bc3d-2f09-30e5f521c4cb[/xlink]

ZOBACZ KONIECZNIE:

Arkadiusz Milik otworzył restaurację w Katowicach