Siarka bierze młodego Legionistę. Na testach piłkarz Śląska i były Miedziowy
Młody napastnik Legii Warszawa Kacper Wełniak wypożyczony do II-ligowej Siarki Tarnobrzeg. 18-latek spędzi tam pół roku, a w najbliższym czasie dołączyć mogą do niego Mathieu Scalet ze Śląska Wrocław czy Michał Bury i Łukasz Szukiełowicz.
fot. K_kapica_afk
Przed Siarką Tarnobrzeg wyjątkowo trudna wiosna. Podopieczni Włodzimierza Gąsiora zimują w strefie spadkowej i jeżeli nie zaczną regularnie punktować mogą pożegnać się z centralnymi rozgrywkami. Seria ośmiu porażek oraz dwunastu meczów bez zwycięstwa, jaka przytrafiła im się jesienią, bardzo utrudniła sytuacje. Od początku września piłkarze Siarki zdobyli zaledwie pięć punktów - trzy z nich w ostatnim, zwycięskim 3:2 starciu z Olimpią Grudziądz.
W sumie mają ich 21, tyle samo co szesnasty w tabeli Rozwój Katowice. Nad ostatnią Olimpią Elbląg mają cztery oczka przewagi, nieco mniejsza różnica dzieli ich od bezpiecznej Pogoni Siedlce. Tutaj tylko dwa punkty, co pozwala wierzyć w utrzymanie. Trzeba jednak być równie skutecznym, co na początku sezonu.
W tym celu wraz z rozpoczęciem treningów w Tarnobrzegu dopinane są transfery. Nowym zawodnikiem Siarki już został Kacper Wełniak. To urodzony w 2000 roku napastnik, który dotąd występował w trzecioligowych rezerwach Legii Warszawa. Jesienią rozegrał trzynaście spotkań pod okiem Marka Saganowskiego, w których zdobył dwa gole. Kolejne trafienie dołożył także w Centralnej Lidze Juniorów, gdzie z racji wieku też mógł się pojawiać. Wojskowi woleli jednak, aby ogrywał się w seniorskich rozgrywkach.
Teraz będzie miał szansę sprawdzić się także na wyższym poziomie. Dołączy do swojego kolegi z Akademii Legii Maksymiliana Sitka. Jeszcze rok temu występowali obok siebie w zespole rocznika 2000, teraz ramię w ramię będą walczyć w II lidze. Pomocnik do Tarnobrzegu przeprowadził się latem i jak na razie rozegrał tam osiemnaście spotkań.
Wełniak do Siarki trafił na zasadzie półrocznego wypożyczenia. W najbliższym czasie w zespole Gąsiora może dojść do kolejnych wzmocnień. Aktualnie na testach przebywają Michał Bury, Łukasz Szukiełowicz oraz Mathieu Scalet. Ostatni z nich, posiadający polski paszport Francuz, jest zawodnikiem Śląska Wrocław. Na co dzień występuje w IV-ligowych rezerwach, gdzie jest prawdziwą gwiazdą lidera dolnośląskich rozgrywek. Gdyby nie odniesiona jesienią kontuzja, pewnie dostałby szansę u Tadeusza Pawłowskiego.
Na razie urodzony w 1997 roku zawodnik jedynie trenował w pierwszym zespole. W Lotto Ekstraklasie debiutował w poprzednim sezonie, później strzelał już tylko dla drugiej drużyny. Bury z kolei jesienią grał w Gryfie Wejherowo. Z początkiem stycznia rozwiązał kontrakt mając na koncie szesnaście meczów w barwach II-ligowca.
Jego rówieśnik, Łukasz Szukiełowicz ma za sobą epizod w rezerwach Zagłębia Lubin, ostatnio grał w III-ligowej Lechii Dzierżoniów.