menu

Legia dorwała Lechię. Jedenastka 30. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

13 kwietnia 2019, 23:18 | red

Lotto Ekstraklasa. Ligowcy zagwarantowali nam furę emocji w ostatniej kolejce fazy zasadniczej. Obejrzeliśmy w końcu 27 bramek i kilka dość zaskakujących wyników, jak choćby ten z Krakowa czy Poznania. Zobaczcie, jak prezentuje się najlepsza jedenastka tej serii gier.

Lotto Ekstraklasa. Ligowcy zagwarantowali nam furę emocji w ostatniej kolejce fazy zasadniczej. Obejrzeliśmy w końcu 27 bramek i kilka dość zaskakujących wyników, jak choćby ten z Krakowa czy Poznania. Zobaczcie, jak prezentuje się najlepsza jedenastka tej serii gier.
fot. Bartek Syta / Polska Press
W tej kolejce tak naprawdę nie błysnął żaden bramkarz. Wolelibyśmy zatem wręczyć dodatkową laurkę komuś z pola niż wyróżnić tego, którego widzicie na zdjęciu. Ale jak mus, to mus! Tym bardziej, że w spotkaniu z Lechem Poznań doświadczony Słowak zachował czyste konto.
fot. Karolina Misztal
Dał radę na środku obrony. Mimo że Zagłębie Sosnowiec szybko strzeliło gola to zachował zimną krew i nie pozwolił na kolejne trafienia. Więcej, sam pomógł kolegom z ofensywy. Już w 8 minucie, czyli 4 po bramce Olafa Nowaka doprowadził do wyrównania. <iframe src="https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fwisla.plock%2Fvideos%2F433791510707069%2F&show_text=0&width=560" width="560" height="315" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allowFullScreen="true"></iframe>
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Trochę kazał czekać na siebie w takiej formie... Z Lechem Poznań zaprezentował się na medal. Do uważnej pracy w defensywie dołożył... asystę. To w końcu po jego zagraniu wynik ustalił Jesus Imaz.
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Spośród wszystkich bocznych obrońców zaliczył najlepszy występ w tej kolejce. W meczu z Wisłą Kraków bez problemu poradził sobie z reprezentantami Polski (duet Jakub Błaszczykowski - Sławomir Peszko). Do tego dołożył asystę - drugą w sezonie.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Przyszedł za trenerem Ricardo Sa Pinto. Portugalczyka już nie ma, ale skrzydłowy nie podzielił losu Salvadora Agry - to znaczy nie został odstawiony na boczny tor. To byłoby zresztą nierozważne. W spotkaniu z Pogonią Szczecin ten zawodnik popisał się fenomenalnym trafieniem.
fot. Bartek Syta
Wygrał walkę o środek pola. I to wygrał z przytupem, ponieważ jego zespół rozniósł Koronę Kielce, wygrywając 4:0. Anglik miał bezpośredni udział przy dwóch trafieniach. Do asysty dopisał bowiem kluczowe podanie.
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapres
Żona na trybunach, więc nie wypadało zagrać słabo... I to się udało. Rumun z Lechią Gdańsk rozegrał solidne zawody. Konkrety? Oczywiście były. Przy jednym z trafień skrzydłowy zaliczył asystę.
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
"Pszczółki" przy Bułgarskiej nie mogły wystawić żadnego nominalnego napastnika. Na dziewiątkę trener Ireneusz Mamrot posłał zatem Hiszpana. Decyzji nie żałuje! To przecież on dwukrotnie trafił do siatki (z karnego i z gry), pieczętując w ten sposób awans do grupy mistrzowskiej. <iframe src="https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FEkstraklasa.org%2Fvideos%2F1014455498759838%2F&show_text=0&width=560" width="560" height="315" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allowFullScreen="true"></iframe>
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Spłaca się aż miło. W meczu z Pogonią Szczecin do pojedynczych efektownych zagrań dołożył też bramkę. Bramkę, która sporo waży. To między innymi dzięki niej udało się "skasować" przewagę liderującej Lechii Gdańsk.
fot. Bartek Syta
Kolejny kapitalny występ Hiszpana. Przeciwko Lechii Gdańsk miał udział w trzech z czterech bramkowych sytuacji. Dwa razy sam wpisał się na listę strzelców, raz wykazał kluczowym podaniem. Ten kto ściągnął go na stadion przy Kałuży zasługuje na schłodzony kufel piwa.
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Napiszmy to wprost - on wysłał "Białą Gwiazdę" do grupy spadkowej! W bezpośrednim spotkaniu nie tylko dał prowadzenie, ale i ustalił wynik na 3:1. Jego dorobek przedstawia się teraz następująco: 9 trafień i 2 asysty w 28 występach.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Ławka rezerwowych: Mateusz Lis (Wisła Kraków), Przemysław Wiśniewski (Górnik Zabrze), Zoran Arsenić (Jagiellonia Białystok), Marcin Pietrowski (Piast Gliwice), Damjan Bohar (Zagłębie Lubin), Jorge Felix (Piast Gliwice), Janusz Gol (Cracovia), Bartłomiej Pawłowski (Zagłębie Lubin), Filip Jagiełło (Zagłębie Lubin), Grzegorz Kuświk (Wisła Płock), Jesus Jimenez (Górnik Zabrze).
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
1 / 13

Polecamy