menu

Lech wrócił. Jedenastka 23. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

25 lutego 2019, 19:58 | red

Lotto Ekstraklasa. Trzech Polaków, dwóch Hiszpanów, dwóch Serbów, Czarnogórzec, Ukrainiec, Ekwadorczyk oraz Zambijczyk. Zobaczcie, jak prezentuje się jedenastka bohaterów 23. kolejki.


fot. Waldemar Wylegalski
W tej kolejce żaden bramkarz nie skradł show. Najbliżej tego był na pewno Słowak, którego zdjęcie widzicie powyżej. W meczu z Arką Gdynia obronił bowiem jedenastkę Michała Janoty. Co najlepsze, ledwie tydzień temu poradził sobie również ze strzałem Pedro Tiby! (Lech Poznań).
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Po takim weekendzie państwo Zielińscy muszą pękać z dumy. Ich pociechy trafiły bowiem po bramce dla swoich zespołów: Piotr dla Napoli w Serie A, natomiast Paweł dla Miedzi w Lotto Ekstraklasie. Paweł zresztą miał też udział w akcji, po której drużyna zapewniła sobie trzy punkty.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Kolejny nienaganny występ na środku obrony - tym razem przeciwko Arce Gdynia. Na standardy naszej ligi Serb jest stoperem wystarczająco dobrym, żeby przejść do topowego klubu. W zimowym okienku jego zatrudnienie rozważał ponoć Lech Poznań.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Początek w Polsce miał taki, że przez kilka następnych miesięcy mierzył się z łatką wyjątkowego brutala. W tym sezonie na szczęście przemawia wyłącznie pozytywnymi cechami. Przeciw Jagiellonii Białystok zdobył bramkę. To dzięki niemu "Pasy" przedłużyły passę zwycięstw do siedmiu.
fot. Wojciech Matusik
Tydzień temu najgorszy obrońca na świecie, a po sobocie bohater Wielkopolski... Czarnogórzec odkupił część win w spotkaniu z Legią Warszawa. To w końcu jego gol z 8 minuty pozwolił zespołowi objąć prowadzenie (i nie oddać go do ostatniego gwizdka).
fot. Waldemar Wylegalski
Wydolny, zaangażowany, skuteczny. Na dzisiaj Serb to najlepszy lewy obrońca ligi. Wyobraźcie sobie, że w każdym z trzech ostatnich występów na stadionie w Gdańsku zdobył po bramce! W grudniu trafił Górnika Zabrze, zaś w lutym Pogoń Szczecin (z rzutu wolnego) i teraz Wisłę Kraków. Dzięki niemu drużyna umocniła się na pozycji lidera.
fot. Przemyslaw Swiderski
Tym razem Ekwadorczyk zabawił się z defensywą Arki Gdynia. Do siatki trafił jeszcze przed zmianą stron, wieńcząc ładną akcję całego zespołu. Jeżeli utrzyma wysoką formę to niebawem doczeka się awansu zawodowego. Albo przynajmniej podwyżki.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Wydawało się, że po upływie kontraktu, czyli 30 czerwca opuści zespół. Na dzisiaj nic w tej sprawie nie jest jednak pewne. Stery w zespole przejął bowiem Adam Nawałka, który przywrócił go do składu. A po Legii Warszawa może powiedzieć, że zebrał pierwsze owoce tej decyzji. W końcu Gajos - w opinii Macieja Makuszewskiego - zaprezentował się jak... N'Golo Kante.
fot. Lukasz Gdak
Sprawił, że derby Dolnego Śląska dało się obejrzeć. Dobrze wypadł szczególnie po zmianie stron. To wtedy zapisał (debiutancką) asystę, dośrodkowując na głowę Marcina Robaka.
fot. Tomasz Hołod
Nie udało się rok temu, może uda się teraz? Hiszpan - mimo przejściowych problemów zespołu - mknie po koronę króla strzelców. Na samodzielne prowadzenie w klasyfikacji wyszedł dzięki przecudownej bramce z Zagłębiem Sosnowiec. Waszej uwadze polecamy skrót wideo.
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Oto cichy bohater zwycięstwa nad Jagiellonią Białystok. To w końcu on wypracował kilka doskonałych pozycji strzeleckich. Pech chciał, że koledzy nie zrobili z nich użytku.
fot. Wojciech Matusik
Ławka rezerwowych: Grzegorz Sandomierski (Jagiellonia Białystok), Michał Nalepa (Lechia Gdańsk), Thomas Rogne (Lech Poznań), Mateusz Radecki (Śląsk Wrocław), Tom Hateley (Piast Gliwice), Jesus Jimenez (Górnik Zabrze), Zvonimir Kozulj (Pogoń Szczecin), Kamil Jóźwiak (Lech Poznań), Marcin Robak (Śląsk Wrocław), Adam Buksa (Pogoń Szczecin).
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
1 / 13

Polecamy