menu

Lech szybko załatał dziurę po Douglasie. Wypożyczył reprezentanta Czarnogóry z ligi belgijskiej

30 stycznia 2016, 12:36 | Maciej Lehmann/Głos Wielkopolski, mgs

Lech Poznań oficjalnie poinformował, że wypożyczył z KV Mechelen Vladimira Volkova. 29-letni lewy obrońca podpisał z poznańskim klubem umowę obowiązującą do końca trwającego sezonu z opcją przedłużenia jej o kolejne dwa lata.

W tym okienku transferowym Lech Poznań postawił na graczy doświadczonych. Drużynę wzmocnili 29-letni hiszpański skrzydłowy Sisi, 27-letni duński napastnik Nicki Bille Nielsen, a najnowszym nabytkiem jest lewy obrońca 29-letni Vladimir Volkov, reprezentant Czarnogóry.

Wczoraj Volkov przyleciał do Poznania, przechodził testy medyczne i podpisał już kontrakt z Kolejorzem. O takim piłkarzu wiceprezes Piotr Rutkowski mówi, że jest „małym ryzykiem transferowym”, bo został wypożyczony tylko na pół roku z opcją przedłużenia kontraktu o dwa lata.

Kim jest nowy obrońca, który na lewej stronie ma załatać dziurę po odejściu Barry’ego Douglasa? Wiadomo, że lubi ofensywną grę, przez ostatnie pół roku był piłkarzem belgijskiego KV Mechelen, gdzie rozegrał 15 spotkań i zaliczył jedną asystę, popisując się dalekim wyrzutem z autu.

Wcześniej występował w Partizanie Belgrad i dwukrotnie zdobył mistrzostwo Serbii. Kolejorz zdradził, że jego skauci wypatrzyli go, gdy występował w Sheriffie Tiraspol. Był obserwowany podczas pojedynków z holenderskim Alkmaarem i Dynamem Kijów. W sumie w europejskich pucharach rozegrał aż 48 meczów. Spośród wszystkich kandydatów do gry w zespole mistrzów Polski wyróżniał się dobrymi statystykami na arenie międzynarodowej, największa liczbą rozegranych w pucharach spotkań oraz charakterem prawdziwego wojownika.

- Choć Mechelen to stabilny klub, gra w Lechu jest dla mnie zdecydowanie większym wyzwaniem. Lubię grać w drużynach, które mają duże ambicje, bo to mnie bardzo motywuje. W Lechu na pewno będę czuł się komfortowo - powiedział Volkov przed kamerami klubowej telewizji.

Volkov dziś wylatuje do Hiszpanii, gdzie lechici są na przedsezonowym zgrupowaniu. Raczej jednak nie zdąży na zaplanowany o godz. 16.30 sparing z chińskim Jiangsu Suning.

Głos Wielkopolski


Polecamy