Lech Poznań. Adam Nawałka o zimowych transferach: odejdzie Goutas, przyjdzie być może napastnik
Lech Poznań po przeszło trzech tygodniach przerwy wrócił do zajęć. W poniedziałek odbył się pierwszy trening i konferencja z udziałem trenera Adama Nawałki oraz pomocnika Pedro Tiby. Były selekcjoner zaznaczył, że Portugalczyk nadal jest kapitanem zespołu.
Lech Poznań: Adam Nawałka o wzmocnieniach
Podczas spotkania z dziennikarzami Nawałka chwalił Tibę. - Jestem bardzo zadowolony z jego postawy zarówno na boisku, jak i poza nim. Potrafi poderwać drużynę do boju, pozytywnie na nią wpływa. Ostateczna decyzja co do kapitana na wiosnę zostanie jednak podjęta po okresie przygotowawczym - zaznaczył były selekcjoner biało-czerwonych. - Lech nie jest pierwszym zespołem, w którym pełnię funkcję kapitana. Myślę, że posiadam pewne cechy, które pozwalają mi tę rolę wypełniać. W Poznaniu dobrze rozumiem się z trenerem i piłkarzami - stwierdził z kolei Pedro Tiba.
Dziennikarze próbowali dopytać Nawałkę o zimowe transfery Lecha. Trener potwierdził, że oprócz Juliusza Letniowskiego zespół może wzmocnić jeszcze napastnik, który na wiosnę ma stanowić konkurencję dla Christiana Gytkjaera. - Jeżeli sytuacja okaże się korzystna, a ja będę przekonany co do charakterystyki napastnika, to taka decyzja zostanie podjęta. Rozmawiamy z kilkoma osobami. Po analizie uznaliśmy, że nie będzie transferów na zewnątrz klubu, czyli odejść. Spokojnie podchodzimy też do wzmocnień. Ja chcę dać wszystkim szansę z obecnej kadry, zwłaszcza tym, którzy pod koniec rundy byli kontuzjowani. Znam ich z ligi, wierzę w nich. Wytyczyłem również ścieżkę wobec młodych zawodników. Liczę, że będziemy mieć z nich dużo radości.
Lecha w tym okienku opuścił już napastnik Dioni. Hiszpan rozwiązał umowę za porozumieniem stron i związał się w kraju z trzecioligowcem. Drugim i zarazem ostatnim piłkarzem, który opuścił zespół będzie grecki stoper Dimitris Goutas. - Jego menedżerowie nad tym pracują - podkreślił Nawałka. - Nie ma w planie transferu Roberta Gumnego i mówię to z przekonaniem - dodał. - Będąc trenerem kadry już obserwowałem go pod kątem pierwszej reprezentacji. Skala talentu jest naprawdę duża. Na jeden z meczów go nie powołałem, bo był akurat kontuzjowany. Tutaj na żywo przekonałem się potencjale. On ma możliwości na grę na najwyższym poziomie.
We wtorek Lech w 32-osobowym składzie rozpocznie krótkie, trzydniowe zgrupowanie we Wronkach. Potem na dwa tygodnie poleci do Turcji - niewykluczone, że z nowym napastnikiem.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy