menu

Lech - GKS Bełchatów LIVE! Wreszcie pokonać "Brunatnych" u siebie

17 lutego 2012, 10:34 | Wojciech Maćczak

To już pewne - dzisiejszy mecz Lecha Poznań z GKS Bełchatów odbędzie się zgodnie z planem. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o 20.30, a piłkarze będą mieli niezłe warunki do gry. Relacja NA ŻYWO w Ekstraklas.net!

Lech nastawią się na twardą walkę z Bełchatowem
Lech nastawią się na twardą walkę z Bełchatowem
fot. Waldemar Wylegalski

Lech Poznań - GKS Bełchatów - relacja NA ŻYWO od 20.30 w Ekstraklasa.net!

W obu zespołach przerwa zimowa przebiegła bez spektakularnych zmian kadrowych. Do kadry Lecha włączono kilku zawodników z zespołu Młodej Ekstraklasy, natomiast GKS szukał wśród młodych piłkarzy z niższych lig. Do klubu z Bełchatowa trafili m. in. Michał i Mateusz Makowie oraz Paweł Giel (wszyscy z Ruchu Radzionków), Kamil Wacławczyk (Górnik Polkowice), a także Maciej Wilusz, grający wcześniej w drugoligowym MKS-ie Kluczbork. Wydaje się jednak, że w wyjściowych jedenastkach obu klubów zabraknie miejsca dla nowych zawodników, a od początku zagrają zawodnicy, występujący w nich już jesienią.

Głównym problemem trenera Kamila Kieresia jest kontuzja Pawła Buzały. W minionej rundzie napastnik, mający za sobą grę w Lechu, wygrał rywalizację z Marcinem Żewłakowem, strzelił cztery bramki i został najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. Wobec jego nieobecności do podstawowego składu powróci uczestnik Mistrzostw Świata 2002. Tyle że 36-letni zawodnik ostatnio nie imponuje formą strzelecką – jesienią zanotował dwa trafienia, podczas okresu przygotowawczego tylko raz wpisał się na listę strzelców (dodajmy, że był to gol z rzutu karnego). W odwodzie pozostaje jeszcze daleki od optymalnej dyspozycji i w dodatku przeziębiony Dawid Nowak, a także trzech młodych napastników: Michał Mak, Mateusz Wroński i Joshua Kayode. Najprawdopodobniej szkoleniowiec GKS-u postawi więc na Żewłakowa.

Również szkoleniowiec Lecha musi zestawić zespół bez jednego z najważniejszych zawodników. Mowa tu o Rafale Murawskim, który podczas przygotowań doznał kontuzji stawu skokowego. W podstawowym składzie zastąpi go zapewne Mateusz Możdżeń, pozostaje jednak pytanie, kto weźmie na siebie rolę lidera i ciężar rozgrywania w środku pola. Pewnym znakiem zapytania jest jeszcze zestawienie linii defensywnej „Kolejorza” po powrocie Manuela Arboledy. Być może trener Bakero postawi na Kolumbijczyka, jednocześnie przesuwając Marcina Kamińskiego na pozycję defensywnego pomocnika.

W sparingach, podobnie jak w rundzie jesiennej, ogromną rolę w zespole Lecha odgrywał Artiom Rudnev. To głównie od formy Łotysza uzależnione jest włączenie się Lecha do walki o czołowe lokaty w lidze. Okres przygotowawczy pokazał, że 24-letni napastnik cały czas utrzymuje wysoką formę strzelecką. Do tego całkiem niezłą dyspozycję pokazał Bartosz Ślusarski, zdobywając kilka bramek w meczach testowych. Być może były napastnik Cracovii zdoła przypomnieć, że przed laty był ważnym ogniwem w składzie „Kolejorza” czy Groclinu Grodzisk Wielkopolski, bo póki co w meczach ligowych zawodził.

Oba kluby w ligowej tabeli dzieli osiem miejsc i dwanaście punktów. Faworyta nietrudno wskazać – jest nim oczywiście zespół gospodarzy. Wyżej notowani poznaniacy powinni poradzić sobie z drużyną z Bełchatowa. Warto jednak zauważyć, ze ostatnie zwycięstwo u siebie w spotkaniu z GKS-em Lech odniósł… 13 lat temu. W rundzie jesiennej rozegrany w Bełchatowie mecz zakończył się zwycięstwem gości 3:0, trzy bramki zdobył wtedy Rudnev. Teraz w Poznaniu wszyscy liczą na powtórkę tego rezultatu.

Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce

Popuść wodze fantazji i... zgarnij nagrody - nowy konkurs na Całapolskakibicuje.pl!


Polecamy