Poprawić konto i wizerunek. Grają trzecioligowcy z regionu

14 września 2018, 19:53 | Jacek Wójcik

O poprzedniej, 6. kolejce spotkań w wykonaniu drużyn z regionu, można powiedzieć tylko, że była do zapomnienia.

Paweł Łysiak (w niebieskim stroju), najlepszy w IV lidze strzelec Bałtyku (15 goli), w tym sezonie jeszcze nie trafił do siatki
fot. Jacek Wójcik

Atutu własnego boiska nie wykorzystała Gwardia Koszalin (1:2 z Sokołem Kleczew). W starciu outsiderów tabeli zawiódł Bałtyk Koszalin (1:3 z Górnikiem w Koninie). Kotwica Kołobrzeg wprawdzie jako jedyna zdobyła punkt (1:1 z Wdą w Świeciu), ale w jej przypadku trzeba bardziej mówić o stracie dwóch oczek. W siódmej serii spotkań cała trójka będzie walczyć o poprawę dorobku i wizerunku.

Rywal ze środka tabeli

Jako pierwsi w ten weekend wybiegną na boisko piłkarze Kotwicy. W sobotę o godz.18.00 podopieczni Jana Furlepy podejmą Jarotę Jarocin.

Rywale to zespół środka tabeli. W poprzednim sezonie zajęli 11. miejsce, a obecnie plasują się na dwunastym, z dorobkiem 6 pkt. Co ciekawe, aż pięć wywalczyli na obcych boiskach (1 wygrana i 2 remisy). U siebie w trzech występach uzbierali zaledwie punkt. Przed tygodniem podopieczni Marka Nowickiego ulegli Lechowi II Poznań 0:1. O ile Jarota prezentuje się dobrze w defensywie (4 stracone gole), to fatalnie w ataku. Z trzema golami (dwa z karnych) jest najgorszym zespołem biorąc pod uwagę wszystkie cztery grupy III ligi! Niewątpliwie wpływ na to miało odejście najlepszego strzelca Dominika Chromińskiego (14 goli w sezonie 2017/18) do Stali Rzeszów.

Sprowadzony w jego miejsce Mikołaj Łopatka z Polonii Środa Wlkp. wciąż czeka na pierwsze trafienie. Kotwica przed tygodniem nie wykorzystała szansy na zbliżenie się na punkt do prowadzących KP Starogard Gd. i Raduni Stężyca. W Świeciu prowadziła 2:0 po 12. min i miała dużo okazji na kolejne gole. Ostatecznie tylko zremisowała, tracąc bramkę na 2:2 w 94. min. Dystans do lidera nadal się nie zmniejszył i wynosi 3 pkt.

Gwardia przy jupiterach

Również w sobotę, ale o godz. 19.25, zagra Gwardia. Czekają ją wyjazd do KKS Kalisz. Spotkanie odbędzie się przy sztucznym oświetleniu.Sobotni rywale nie mogą być zadowoleni z początku sezonu. KKS latem poważnie wzmocnił skład - dołączyli m.in. zawodnicy z przeszłością w ekstraklasie (Marcin Radzewicz, Mateusz Żytko, Mateusz Żebrowski), Hiszpanie Ivan i Gabriel Vidal oraz Ukrainiec Pawło Hordijczuk - i uznawany był za jednego z kandydatów do awansu.

Po 6. kolejkach jest jednak w środku tabeli ze stratą 8 pkt do lidera. Na pierwszą wygraną KKS czekał do 4. kolejki, a potencjał pokazał dopiero przed tygodniem, gromiąc na wyjeździe 4:0 Polonię Środa Wlkp. Gwardia ma za sobą fatalny początek sezonu. Wygrała tylko raz, w 2. kolejce, a w czterech ostatnich meczach zdobyła ledwie 1 pkt. Jakakolwiek zdobycz w Kaliszu będzie dla niej sukcesem.

Starcie na dole tabeli

Przedostatni w tabeli Bałtyk powalczy o pierwsze zwycięstwo w niedzielę o godz. 12.00. Na stadionie przy ul. Andersa podejmie sąsiada ze strefy spadkowej, Wierzycę Pelplin. Po 6. kolejkach koszaliński beniaminek ma na koncie tylko 2 pkt i jako jedna z dwóch drużyn w grupie 2 pozostaje bez wygranej.

Wierzyca też nie imponuje. Rozgrywająca domowe mecze w Malborku, w sześciu meczach zanotowała jedno zwycięstwo, w 3. kolejce 2:1 z Wdą w Świeciu. Od tego czasu nie zdobyła punktu, ale warto podkreślić, że grała z zespołami z czołówki (Kotwica, Radunia, Bałtyk Gdynia).

Zobacz także Bałtyk Koszalin - Gwardia Koszalin 2:2
[xlink]49954a8c-307b-f2f9-fbc5-5790b4dec091,90928efb-0592-3759-693d-d264587ae98e[/xlink]

POLECAMY:

Po tragedii w Darłowie. Burmistrz stoi murem za ratownikami