menu

Kosecki: Piłka nożna znowu sprawia mi ogromną radość

17 sierpnia 2013, 20:29 | Łukasz Zub

Legia Warszawa pokonała Rozwój Katowice 3:0 w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Po spotkaniu Jakub Kosecki nie krył zadowolenia z wygranej i stwierdził, że słabsza dyspozycja już za nim. - Piłka nożna znowu sprawia mi ogromną radość i forma wraca - przyznał "Kosa".

Widać było, że do meczu z Rozwojem wyszliście od początku skoncentrowani i chcieliście szybko zdobyć bramkę. Jak oceniasz to spotkanie z perspektywy boiska?
Zawsze powtarzaliśmy, że dla nas każde spotkanie jest bardzo ważne, każdy ma szanse się pokazać i udowodnić, że powinien grać w pierwszej jedenastce. Wiadomo, że trener daje szanse, są rotacje, więc każdy chce jak najlepiej się zaprezentować. Traktujemy każdego rywala jak najbardziej poważnie i tak samo dzisiaj podeszliśmy do spotkania. Byliśmy bardzo skoncentrowani, chcieliśmy jak najwcześniej strzelić bramkę, aby dobrze sobie ułożyć mecz. Na szczęście Marek Saganowski szybko strzelił bramkę. Wygraliśmy z Rozwojem 3:0, chociaż mieliśmy jeszcze więcej okazji. Trzeba przyznać, że piłkarze Rozwoju naprawdę dużo serca włożyli w ten mecz. Szacunek dla nich i życzymy im powodzenia.

Powoli wracasz do formy z rundy wiosennej ubiegłego sezonu. Teraz czeka was już mecz ze Steauą jak wyglądają wasze przygotowania do tego meczu?
Myślimy już o tym spotkaniu, nie ma co ukrywać. Jest to dla nas ogromna szansa, damy z siebie jak najwięcej. A co do mnie to ostatnio po treningu udzieliłem wywiadu i już więcej o tym mówić nie będę. Miałem swoje problemy, które rozwiązaliśmy z trenerem bardzo szybko. Mam to szczęście, że trener Urban był kiedyś piłkarzem i rozumie doskonale jak wygląda życie piłkarza. Tak jak mówię, miałem swoje problemy. Od czterech dni już ich nie mam, wszystko wraca do normy i jestem znowu szczęśliwym człowiekiem. Znowu piłka nożna sprawia mi ogromną radość i rzeczywiście forma wraca. Sam czuję się o wiele lepiej, także nie mogę się doczekać kolejnych spotkań.

Czy brak waszych kibiców na stadionie wpłynął na postawę zespołu?
Nasi kibice byli z nami. Bardzo dziękuję im za wsparcie, bo są zawsze z nami i nie raz będę to powtarzał: są to najlepsi kibice w Polsce. Przyjemnie się dla nich gra i mam nadzieję, że w rewanżowym spotkaniu ze Steauą również będą nas dopingować.