menu

Kontuzja Kuby Błaszczykowskiego. Zerwane więzadła w kolanie. "Od jutra walka o powrót" (ZDJĘCIA)

25 stycznia 2014, 16:25 | Jakub Seweryn

Fatalnie rozpoczęła się runda rewanżowa Bundesligi dla Jakuba Błaszczykowskiego. Polski skrzydłowy doznał poważnie wyglądającej kontuzji kolana już w czwartej minucie meczu z Augsburgiem i chwilę później opuścił boisko. Rzecznik Borussii poinformował po meczu, że Błaszczykowski najprawdopodobniej zerwał więzadło krzyżowe, a w niedzielę ta diagnoza została oficjalnie potwierdzona. Dla popularnego 'Kuby' sezon 2013/14 już się zakończył.

Błaszczykowski w 4. minucie spotkania Borussia - Augsburg w starciu z jednym rywali bardzo niefortunnie postawił nogę na murawie, w efekcie czego najprawdopodobniej skręcił kolano i po opatrzeniu przez lekarzy klubowych BVB opuścił boisko na rzecz Pierre'a Emericka Aubameyanga. Reakcja reprezentanta Polski jednak świadczyła, że jego uraz może być poważniejszy.

"Groźnie wyglądająca kontuzja Kuby w 4 minucie meczu z Augsburgiem. Trwają badania, czekamy na dokładną diagnozę. [Redakcja]" - napisano tuż po całym zdarzeniu na oficjalnym profilu polskiego piłkarza. Później, 'Kicker' z kolei poinformował, że Polak zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie, co może oznaczać jego pauzę nawet do końca sezonu. Ta wstępna diagnoza została potwierdzona przez oficjalny profil Błaszczykowskiego:

"Wstępna diagnoza: poważne podejrzenie zerwania więzadeł. Jutro będziemy wiedzieć wiecej. Ale nie jest dobrze... [Redakcja]" - czytamy. Podobny komunikat można znaleźć na oficjalnej stronie BVB: "Jakub Błaszczykowski musi spodziewać się najgorszego: Polak prawdopodobnie zerwał prawe więzadło krzyżowe w meczu z Augsburgiem". - Nie mamy jeszcze stuprocentowej pewności. Zerwanie więzadła to na razie tylko podejrzenie. Choć wszystkie znaki na to wskazują, nadal mam odrobinę nadziei. Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, będzie to fatalna wiadomość - dodał trener Borussii Juergen Klopp.

Najgorsze prognozy w niedzielę stały się faktem. "Potwierdziło się niestety: więzadła krzyżowe przednie całkiem zerwane. W czwartek mam operację, po niej od razu WALKA O POWRÓT!!!" - napisał zawodnik na swoim oficjalnym profilu. Błaszczykowski nie zamierza jednak załamywać rąk. "Pamiętajcie, że ja się nie poddaję. Serio, nic nie jest w stanie mnie złamać!" - zaznaczył kapitan polskiej reprezentacji, którego czeka półroczna przerwa w grze.


Polecamy