Kontrowersje meczu Belgia - Rosja: Niemiecki sędzia mógł podyktować karnego dla Rosjan
Sporne sytuacje z meczu Belgów z Rosjanami sprowadzają się do jednego ważnego zdarzenia, a mianowicie starcia Toby Alderweirelda z Maksimem Kanunnikowem w polu karnym Belgów. Czy niemiecki sędzia Felix Brych powinien podyktować jedenastkę? Oto nasza ocena decyzji arbitra w kontrowersyjnych sytuacjach w tym spotkaniu.
27. minuta - starcie Alderweirelda z Kanunnikowem w belgijskiej szesnastce
W pierwszej chwili po upadku Kanunnikowa w polu karnym Belgów wydawało się, że nie było tam jakiegokolwiek faulu Alderweirelda. Dokładne powtórki pokazały jednak, że obrońca Atletico podbił stopę rywala, czym wytrącił go z równowagi. To powinna być jedenastka dla zespołu Fabio Capello, ale można w pełni zrozumieć, czemu Felix Brych tego nie zauważył, bo mało kto dokładnie dostrzegłby to zdarzenie bez slow-motion. Wyglądało to bowiem, jakby Kanunnikow przewrócił się na piłce po czystej interwencji rywala, a w rzeczywistości tak nie było.
59. minuta - starcie Origiego z rosyjskim stoperem w polu karnym Sbornej
Belgijski nastoletni napastnik musiał uważnie oglądać mundialowe pojedynki, bo próbował dokładnie tak samo wymusić rzut karny, jak zrobił to Fred w starciu z Chorwacją. Felix Brych to jednak nie Yuichi Nishimura i na szczęście nie dał się nabrać, bo jedenastki oczywiście w tym przypadku nie było.
Podsumowanie:
Felix Brych miał dość spokojne popołudnie, w którym tak miał jedną trudniejszą do oceny sytuację, w której popełnił błąd. Sytuacja z Alderweireldem i Kanunnikowem mogła odmienić losy spotkania, ale trzeba przyznać, że przewinienie Belga dokładnie widać dopiero na powtórkach w zwolnionym tempie, a sędzia ma tylko sekundę i jedno ujęcie na podjęcie decyzji.
Nasza ocena: 7/10








