Kompromitacja Motoru Lublin w sparingu
Trzeci zespół na półmetku rozgrywek grupy wschodniej 2 ligi doznał w środę kompromitującej porażki w meczu sparingowym. Motor Lublin uległ Orlętom Radzyń Podlaski, aż 0:4.
Zobacz więcej zdjęć na stronie Kuriera Lubelskiego »
- Wyszliśmy na boisko, ale praktycznie na nim nie byliśmy - mówi Modest Boguszewski, trener lubelskiego drugoligowca. - Początkowo szło nam dobrze, ale potem było bardzo źle. Nic w moim zespole nie funkcjonowało - dodaje.
Słowa trenera potwierdzają piłkarze żółto-biało-niebieskich. - Do straty pierwszego gola, jakoś się trzymaliśmy. Ale potem coś się z nami stało. Znów w głupi sposób, po własnych błędach, pozwalamy przeciwnikowi na stwarzanie dogodnych sytuacji, które są bezlitośnie przez niego wykorzystywane - mówi Piotr Prędota, napastnik Motoru.
Być może na taką postawę lublinian miał fakt, że niedawno strajkowali z powodu zaległości finansowych klubu. Piłkarze temu zaprzeczają.
W ekipie wicelidera trzeciej ligi zadebiutował były piłkarz Motoru Krystian Wójcik. Do Orląt został on wypożyczony z GKS Bogdanka.
Motor Lublin - Orlęta Radzyń Podlaski 0:4 (0:3)
Bramki: Michalczuk 11, 22, Danielak 43, Piotrowicz 54
Motor (I połowa): Oszust - Batata, Kursa, Dikij, Pyda - Dawid Ptaszyński, Prędota, Migalewski, Popławski - Koczon, Górniak. Ponadto grali: Lipiec, Flak, Karwan, Jankowski, Młynarski, Niżnik, Czułowski, Perin, Szpak.
Orlęta: Stężała - Nowik, Zarzecki, Kazubski, Kuśmirek - Borysiuk, Wójcik, Piotrowicz, Król - Danielak, Michalczuk. Ponadto grali: Ciok, Kraśko, Zmorzyński, Dariusz Ptaszyński, Kępa, Pliszka, Wróblewski, Struski, Puła.