Kolejarz Stróże zaczął zgrupowanie w Zakopanem od porażki
Od porażki zaczęli zgrupowanie pod Tatrami piłkarze Kolejarza Stróże. Wczoraj wieczorem na boisku w Waksmundzie pierwszoligowiec uległ 0:3 grającemu w ekstraklasie Górnikowi Zabrze.
fot. Polskapresse
W trakcie obozu trenować i mieszkać Kolejarz będzie w Zakopanem.
Wczoraj w barwach zespołu ze Stróż zagrał m.in 20-letni Grzegorz Arłukowicz. Tego pomocnika klub senatora Stanisława Koguta wypożyczył z Jagiellonii Białystok. Piłkarza do pierwszoligowca polecił Czesław Michniewicz.
- Ręczył za Grześka. Myślę, że na tym chłopcu się nie zawiodę. Piłkarz uznał, że w tym roku nie będzie miał szansy na grę w ekstraklasie, a nie chciałby się cofać do drużyny młodzieżowej, stąd pomysł przyjścia do nas - twierdzi trener Kolejarza Przemysław Cecherz.
- Trenera Michniewicza wspominam bardzo dobrze. To on pozwolił mi zadebiutować w ekstraklasie. Jeżeli mnie jeszcze pamięta i poleca, to jestem mu podwójnie wdzięczny - tak wypowiada się z kolei sam 20-latek.
Piłkarz ze swoimi nowymi kolegami przebywa już od kilku dni. - Nie wiem, czy tak jest zawsze, ale kości trzeszczą na treningach. W ekstraklasie jest bardziej techniczna gra, tutaj trzeba będzie więcej walczyć, biegać. W Kolejarzu grają doświadczeni piłkarze. Mam nadzieję, że się czegoś nauczę - mówi z uśmiechem.