Prezentacja Olimpii Grudziądz. Działacze wierzą w awans
W poniedziałkowy wieczór zawodnicy wraz z członkami sztabu szkoleniowego zaprezentowali się grudziądzkiej publiczności. Impreza tym razem zorganizowana została na malowniczo położonej plaży "Delfin".
fot. Dawid Gus
- Z każdym rokiem robimy znaczący postęp sportowy - mówił witając wszystkich przybyłych gości prezes Olimpii Grudziądz, Jacek Bojarowski. I tak się faktycznie dzieje. Jeszcze kilka sezonów temu, "biało-zieloni" wałęsali się gdzieś po zdecydowanie niższych klasach rozgrywkowych. Dziś to jeden z faworytów do awansu. W osiągnięcie takiego sukcesu wierzą w Grudziądzu wszyscy, na czele z włodarzem miasta, Robertem Malinowskim.
- Cały czas przygotowujemy się do potencjalnego awansu Olimpii do Ekstraklasy. Wszystko idzie w dobrym kierunku. - Bardzo istotnym zagadnieniem tego znacznego wzrostu poziomu sportowego pierwszoligowca jest również stadion, na którym jednak nadal brakuje oświetlenia. - Już od kilkunastu miesięcy działamy na światłem, które już wkrótce zostanie usytuowane nad obiektem. Sprawa powinna wyjaśnić się w najbliższym czasie - mówił prezydent Malinowski.
Podczas prezentacji, prócz zawodników przedstawione zostały również nowe stroje. Za ten, dość istotny element każdej piłkarskiej drużyny odpowiada od kilku dni firma "R-Gol", która została sponsorem technicznym Olimpii. - Koszulki trafią do Grudziądz już w sierpniu. Są one szyte specjalnie na zamówienie działaczy klubu - opowiada Piotr Gajewski, przedstawiciel firmy "R-Gol".
Kilka chwil później doszło do kulminacyjnego punktu całego wieczora. Na scenie prezentowali się kolejni zawodnicy Olimpii. Nie zabrakło nikogo. Wśród kibiców szczególnym zainteresowaniem cieszyły się letnie wzmocnienia pierwszoligowca z Grudziądza: Denis Popović, Marcin Kaczmarek, Arkadiusz Aleksander, Oskar Trzepacz, Milan Andelković, Bartosz Jaroch, Łukasz Sapela i Bruno Żołądź.
Na koniec chwilę na zrobienie sobie pamiątkowej fotografii z każdym z piłkarzy mieli kibice. Później na scenie pojawili się muzycy znanego zespołu "Red Lips", którzy swoimi największymi hitami umili pozostałą część wieczoru wszystkim przybyłym gościom.
