Kibice na meczu Pogoń - Korona. Z Legią kosa, kwadrans ciszy i głośny doping [ZDJĘCIA]

Już trzy dni przed meczem rozpoczęła się nerwówka, bo najliczniejsze stowarzyszenie fanów poinformowało, że rozpoczyna protest na meczach Portowców. Kibice są zaniepokojeni biernością działaczy Pogoni, obawiają się, że pod względem sportowym i finansowym klub jest na złej ścieżce i stąd zapowiedzieli, że do czasu przedstawienia planu naprawczego przez zarząd - nie będą dopingować w pierwszym kwadransie.

Ile potrwa protest? Nie wiadomo. Kibice nie wykluczają, że go zaostrzą. Pewnie do tego nie dojdzie, a ze strony klubu jest chęć rozmów.

Mimo braku zorganizowanego dopingu kibice odśpiewali hymn klubu, brawami powitali piłkarzy. Dla fanów spod młyna przekazany został konkretny komunikat: - Koniec neutralnych stosunków z Legią Warszawa.

Zaskoczenie i to całkiem spore. Przyjaźń Pogoni z Legią trwała ponad 20 lat, ale przed kilkoma laty została zawieszona. Strona szczecińska miała pretensje, że Legia mocniej sympatyzuje z Zagłębiem Sosnowiec - z którym fani Pogoni nie lubią się. Doszło do rozłamu, ale "ze względu na wieloletnią przyjaźń - zachowane będą stosunki neutralne".

Co się wydarzyło w ostatnich tygodniach, że znów ma być pewna wrogość? Tajemnica. A plotka głosi, że wkrótce kibice Pogoni rozpoczną współpracę z fanami Wisły Kraków, Ruchu Chorzów i Widzewa Łódź.

W 15. minucie spotkania Pogoni z Koroną doping ruszył, fani zademonstrowali specjalną oprawę i już do końca na trybunach było bardzo głośno.

Z Kielc do Szczecina przyjechało kilkudziesięciu sympatyków. Spokojnie obserwowali boiskowe wydarzenia.