menu

Kibice ŁKS wspierali łodzian w Sieradzu [ZDJĘCIA]

19 września 2014, 13:41 | Monika W.

Niezbyt dogodna pora, jaką jest wczesne środowe popołudnie, nie powstrzymała kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego przed wspieraniem na wyjeździe biało-czerwono-białych. Prawie dwustuosobowa grupa pojawiła się na sektorze gości w Sieradzu by obejrzeć mecz podopiecznych Andrzeja Kretka z miejscową Wartą. Zobaczcie jak się zaprezentowali!

Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego pomimo niesprzyjającej pory licznie pojechali do Sieradza wspierać podopiecznych Andrzeja Kretka.
fot. Jareczek
1 / 10

Chociaż do żadnych awantur na miejscu spotkania nie doszło, to - jak opowiadają kibice - nie obyło się bez komplikacji. W trakcie meczu spiker kilkukrotnie podawał komunikat, początkowo ogłaszając, że to łodzianie najpierw opuszczą obiekt, potem zmieniając, że to jednak gospodarze pierwsi wyjdą ze stadionu. Jak wynika z relacji sympatyków biało-czerwono-białych, chociaż mecz zakończył się o godzinie osiemnastej, z sektora wypuszczono ich dopiero po dziewiętnastej. Miało to zapewnić bezpieczeństwo w związku z późniejszą porą odjazdu pociągu, którym goście mogli wrócić do domu.

Czytaj także: Remis w ligowym debiucie trenera ŁKS. Łodzianie z kolejnym punktem (ZDJĘCIA)


Polecamy