Resovia zagra u siebie z kandydatem do awansu
W tydzień rzeszowskie drużyny sprawdzą, ile na początku sezonu wart jest Motor. W niedzielę, w ramach 3. kolejki gier, lublinianie odwiedzą stadion Resovii, która przez ostatnie dni regenerowała się po derbach Rzeszowa.
fot. Krzysztof Kapica
- Było trochę urazów. Niektórzy zawodnicy potrzebowali pomocy lekarza, ale groźniejszych kontuzji raczej uniknęliśmy - mówi Szymon Grabowski, coach “pasiaków”. - Przyjeżdża do nas drużyna wysoko notowana, która się powoli rozkręca. Oczywiście, spróbujemy jej w tym przeszkodzić. W derbach ze Stalą w ataku byliśmy za mało konkretni. Teraz spróbujemy się poprawić, wrócić do tego, co pokazaliśmy w meczu z Podlasiem - dodał coach resoviaków.
Wspomniana Stal po latach przerwy zagra ligowy mecz z Wisłą Sandomierz. W malowniczym mieście Ojca Mateusza “biało-niebiescy” mają zamiar pokazać nie tylko zdolność wypracowywania sobie okazji bramkowych, ale także umiejętność skutecznego wykańczania większości z nich.
Już dziś kierunek na Białą Podlaskę obiorą piłkarze Karpat. We wtorek krośnianie u siebie zostali zbici 5:0 przez Podhale, ale Adam Fedoruk nie panikuje.
- Po pierwsze w I połowie mogliśmy strzelić ze 3 gole. Po drugie, trudno dobrze zacząć sezon, skoro ważni piłkarze biorą antybiotyki. Na inaugurację myśleliśmy o przełożeniu meczu z KSZO, ale gramy. Wierzę, że za trzecim razem strzelimy w końcu jakieś gole - mówi coach Karpat.
O trzeci komplet punktów powalczy Wólczanka. Beniaminek podejmie Sołę, która we wtorek przegrała 0:4 z Chełmianką.
- Wbrew temu wynikowi uważam, że drużyna z Oświęcimia postawi wysoko poprzeczkę - mówi Grzegorz Sitek, trener naszego zespołu. - Poza leczącym złamaną rękę Krzyśkiem Pietluchem, wszyscy są u nas zdrowi. Idzie nam, ale nie podpalamy się. Gramy o punkty, o utrzymanie.
JKS szybko stanął na nogi po 0:5 w Radzyniu, wypunktował Avię 3:0 i tym samym pozwolił Arkadiuszowi Baranowi cieszyć się z pierwszych punktów zdobytych w roli pierwszego trenera. Teraz nadsańską ekipę czeka wyjazd do Ostrowca. Łatwo tam nie będzie, ale JKS się zgrywa, dociera i na wycieczkę się nie wybiera.
Sportowy przegląd Internetu