4 liga podkarpacka. Orzeł Przeworsk przegrał z Karpatami Krosno. Robert Kurosz obronił karnego [ZDJĘCIA]

21 października 2018, 10:08 | kostek

Piłkarze Orła i Karpat wielkim widowiskiem kibiców nie uraczyli, do poziomu meczu dostosował się również arbiter główny notując kilka pomyłek. Karpaty mecz wygrały, gdyż w odróżnieniu od Orła potrafiły wykorzystać błędy rywala.

Orzeł Przeworsk (czerwone stroje) musiał uznać wyższość Karpat Krosno
fot. Grzegorz Kostka

1 / 21

[galeria]Mecz golem powinni rozpocząć miejscowi, jednak gapiostwa obrońców Karpat, nie potrafił wykorzystać Kacper Rączka, któremu w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości uciekła piłka za końcową linię. W odpowiedzi w polu karnym gospodarzy faulowany był Dawid Burka, choć większość obserwatorów meczu miała odmienne zdanie od sędziego głównego. Jedenastkę wykonywał Sylwester Sikorski i przegrał pojedynek z Robertem Kuroszem, niestety dla gospodarzy, dobitka Sikorskiego okazała się już skuteczna. I to by było na tyle czym piłkarze uraczyli kibiców w pierwszej połowie.

W szatni gospodarzy w przerwie musiało być gorąco bo to w pierwszych minutach drugiej połowy miejscowi mocno przycisnęli. Wpierw Kacper Rączka zbyt szybko strzelił i nie trafił w bramkę, chwilę później Piotr Boratyn w zamieszaniu pod bramkowym źle trafił w piłkę i w ostatniej chwili futbolówkę wyłapał bramkarz Karpat.

I gdy wydawało się, że miejscowi w końcu dopną swego, gapiostwo defensywy Orła wykorzystała dwójka Dominik Kowalski – Marek Fundakowski zdobywając drugiego gola. Ten pierwszy po rajdzie przez pół boiska wyłożył piłkę Fundakowskiemu, któremu pozostało tylko trafić do bramki. W końcówce Orzeł stworzył sobie jeszcze dwie okazje jednak nie zdołał zdobyć choćby honorowego gola. Strzelali Andrij Nikanovych i Piotr Boratyn.

– Piłka nożna jest grą błędów, myśmy ich popełnili za dużo. W drugiej połowie przeważaliśmy i dostaliśmy kontrę po której zrobiło się 2:0. Pierwsza bramka też po naszym błędzie i do tego kontrowersyjny karny. Uważam, że nie byliśmy dzisiaj drużyną gorszą – skomentował mecz trener Grzegorz Sitek.

Orzeł Przeworsk - Karpaty Krosno 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Sikorski 19, 0:2 Fundakowski 66.

Orzeł: Kurosz 7 – Kowal 5, Strączek 5, Sykała 5, Salwach 5 – Kmiotek 5 (79 Listowski), Nikanovych ż 5, Flis 5, Wilk 4 (52 Boratyn 5) – Rączka 5, Błajda 4 (72 Młodnicki). Trener Grzegorz Sitek.

Karpaty: Krawczyk 6 – Stasz 6, Burka ż 6, Gierlasiński 6 – Śliwiński 5, Brożyna 5 (90+1 Szura), Król 6 (83 Groborz), Sikorski 6 – Kowalski 5, Fundakowski ż 6 (85 Wojtasik), Botvyniuk 5 (66 Zięba 5). Trener Dariusz Jęczkowski.

Sędziował Toś 5 (Tarnobrzeg). Widzów 300.

ZOBACZ TAKŻE - Dariusz Jęczkowski, trener Karpat Krosno po derbach z Ekoballem Stalą Sanok
[xlink]f860cef9-45c6-d678-78b1-13aa1a144dc7,4d213ca0-eae5-3f9e-64c9-e704d5a08c2a[/xlink]

Komentarze (0) >