Kadra Finlandii? Lider - Eremenko, legenda - Litmanen
Kadra Finlandii, z którą zespół Adama Nawałki zmierzy się w sobotę o godz. 17.30, ma w swoim składzie kilka znajomych twarzy.
Selekcjoner Hans Becke chętnie stawia na gwiazdę Legii Warszawa, a wcześniej Lecha Poznań Kaspera Hamalainena. W kadrze Finlandii na mecz z Polską jest też Paulus Arajuuri ze wspomnianego wcześniej Lecha. Uznania w oczach opiekuna kadry nie znalazł z kolei występujący od niedawna w Miedzi Legnica Petteri Forsell. Gracz, który debiutował w narodowych barwach 6 lutego 2013 roku, pokusił się o scharakteryzowanie w kilku zdaniach potencjału swoich kolegów.
- Według mnie liderem jest Roman Eremenko. W ogóle mamy bardzo dobrych zawodników w linii pomocy, zarówno defensywnych pomocników, jak i tych odpowiedzialnych za kreowanie gry w ofensywie. Markus Halsti, który nie zagra w meczu z Polską, to bardzo dobry zawodnik, ale na tej pozycji mamy wielu dobrych piłkarzy, jest duża konkurencja i na pewno inni gracze są w stanie go zastąpić - mówi Forsell.
Forsell bez wahania wskazał też piłkarza, który w jego mniemaniu był najlepszym graczem w historii fińskiej piłki. - Legendą naszego futbolu był Jari Litmanen. On grał w silnych klubach i osiągał z nimi spore sukcesy. Przez wiele lat był liderem reprezentacji kraju, dla której zdobył mnóstwo bramek - stwierdza piłkarzy Miedzi.
Na pytanie, którzy z polskich sportowców są najlepiej kojarzeni w Finlandii, odpowiada z uśmiechem: - Robert Lewandowski i... Adam Małysz!
- Finowie uważają polski futbol i polską ligę za bardzo silne - dodaje Forsell, ale nie kryje też, że sportem numer jeden w jego kraju jest hokej. - Piłka nożna też jest popularna, ale ma dużą konkurencję w postaci sportów zimowych, choćby narciarstwa - kończy.
Sobotni sparing będzie już 32. w historii pojedynkiem obu reprezentacji. Polska i Finlandia rywalizowały w eliminacjach do mistrzostw świata (cztery razy), eliminacjach do mistrzostw Europy (sześć razy) i eliminacjach do igrzysk olimpijskich (dwukrotnie). Najwięcej razy spotkały się jednak w ramach meczów towarzyskich (19). Aktualnie zdecydowanie korzystniejszy bilans mają Polacy (20 zwycięstw przeciwko trzem triumfom rywali).
