Jaroslav Mihalik już nie wróci do Cracovii. A teraz zagra przeciwko niej
Jaroslav Mihalik, wypożyczony w tym sezonie z Cracovii do Lechii Gdańsk, w przyszłym sezonie także - na zasadzie kolejnego wypożyczenia - ma grać w tym klubie. I do "Pasów" już nie wróci, bo jego kontrakt w Krakowie ważny jest do 30 czerwca 2021 roku.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
O tym, że Mihalik pozostanie na przyszły sezon w Gdańsku, napisała Interia. My ustaliliśmy, że sprawa może zostać sfinalizowana jeszcze dziś (poniedziałek), bowiem Cracovia i Lechia porozumiały się co do kolejnego wypożyczenia - na sezon 2020/2021.
Słowak ostatni mecz w krakowskim zespole rozegrał pod koniec 2017 roku. Na początku 2018 r. udzielił głośnego wywiadu "Przeglądowi Sportowemu", w którym stwierdził m.in. "Filipiak swoimi działaniami trochę zniechęcił mnie do futbolu", no i że generalnie nie chciał grać w Cracovii (która latem 2017 wykupiła go za 850 tys. euro ze Slavii Praga; wcześniej przez pół roku Słowak grał w "Pasach" na zasadzie wypożyczenia).
Po tamtym wywiadzie piłkarz został czasowo wytransferowany do MSK Żilina. Latem ubiegłego roku wrócił do Krakowa, ale w drużynie nie pozostał - wypożyczyła go Lechia. Jesienią długo zmagał się z kontuzją, teraz jest jednak podstawowym zawodnikiem gdańskiej drużyny.
I we wtorek Jaroslav Mihalik może zagrać przeciwko Cracovii. Zespoły zmierzą się w Gdańsku (godz. 18) w spotkaniu 29. kolejki ekstraklasy. A, jak ustalił serwis Lechia.net, w obecnej umowie wypożyczenia zawodnika, nie ma klauzuli zakazującej mu występu w spotkaniu z "Pasami".
