menu

Cezary Kulesza: Są ubytki, więc trzeba je szybko uzupełnić

2 stycznia 2019, 15:52 | (kw)

Rozmawiamy z wieloma piłkarzami lub ich agentami i wkrótce powinny pojawić się konkrety – mówi prezes Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza.

Prezes Jagiellonii Cezary Kulesza liczy, że ubytki kadrowe w białostockim zespole szybko zostaną uzupełnione
Prezes Jagiellonii Cezary Kulesza liczy, że ubytki kadrowe w białostockim zespole szybko zostaną uzupełnione
fot. Andrzej Zgiet

Na ogłoszonej niedawno liście transferowej Jagiellonii znalazły się cztery nazwiska. Dlaczego zdecydowaliście się rozstać akurat z tymi zawodnikami?

Cezary Kulesza: Cillianowi Sheridanowi i Łukaszowi Burlidze za pół roku kończyły się kontrakty i stąd taka decyzja. Lukas Klemenz nie wniósł do linii obronnej tego, czego oczekiwaliśmy. Pod koniec rundy był zamieszany w stratę wielu bramek. Znacznie więcej spodziewaliśmy się po Mateuszu Machaju. Do doświadczony pomocnik, który występował wcześniej w Lechii Gdańsk, czy Śląsku Wrocław i powinien brać na siebie więcej odpowiedzialności, a on często grał bardzo zachowawczo.

A jak skomentuje Pan medialne doniesienia o rychłym odejściu z Jagiellonii kilku innych piłkarzy? Mówi się o Tarasie Romanczuku, Przemysławie Frankowskim, Ivanie Runie, czy Arvydasie Novikovasie.

Nie skomentuje tego, bo nie mam czego komentować. Mogę tylko powiedzieć, że nie otrzymaliśmy dotąd żadnej oferty dla tych zawodników. Jak na razie to tylko burza w mediach.

A kiedy pojawią się informacje o wzmocnieniach Jagiellonii?

Mam nadzieję, że wkrótce, bo czasu mamy niewiele. Ubytki są i musimy je szybko uzupełnić. Naszymi priorytetami będą środek i prawa strona defensywy, bramkarz i ktoś na dziesiątkę do podjęcia rywalizacji z Martinem Pospisilem.

Jakieś nazwiska?

Na to jest za wcześnie, a póki nie ma podpisów na umowie, lepiej nie rozdmuchiwać transferów.

Jaka jest pańska ocena jesiennej części rozgrywek w wykonaniu Jagiellonii?

Nasz dorobek jest dobry, ale mógł i powinien być jeszcze lepszy. Trudno jest zaakceptować aż cztery porażki u siebie, w tym dwie po 0:4, poniesione z drużynami z dolnej części tabeli. To siedzi gdzieś w głowie, podobnie jak przegrany na własne życzenie 2:3 mecz z Miedzią Legnica.

Wierzy Pan jeszcze w zdobycie mistrzostwa Polski?

Szansa ciągle jest i wszystko się może zdarzyć. Zostało jeszcze siedemnaście spotkań i w każdym trzeba walczyć o zwycięstwo.


Opłatek - spotkanie wigilijne - Jagiellonia Białystok
[xlink]6a3174fe-f90e-24f9-206e-c0acb557aab2,cac77ba6-78d7-a6ae-f61f-21b4210a3419[/xlink]


Polecamy