menu

Incydent alkoholowy na imprezie Wieczystej. Trener Sławomir Peszko broni Jacka Góralskiego

21 maja, 11:15 | Kamil Ślimak

Nie milkną echa kontrowersyjnego zachodnia piłkarza Wieczystej Kraków Jacka Góralskiego podczas świętowania awansu do II ligi. Po "incydencie" alkoholowym podczas imprezy trener Sławomir Peszko stanął w obronie zawodnika.

Sławomir Peszko prowadzi Wieczystą od września 2023 r.
Sławomir Peszko prowadzi Wieczystą od września 2023 r.
fot. Andrzej Banas

Góralski po imprezie Wieczystej: Dobra ta woda niegazowana


Przypomnijmy: podczas sobotniej imprezy, na której świętowano sukces, Góralski nagrał film, na którym na raz, w ciągu kilku sekund, wypija zawartość butelki, wyglądającej na wódkę (nie wiadomo dokładnie, co było w środku, ani ile było tego płynu). Materiał zamieścił w swoich mediach społecznościowych. W sieci zawrzało, pojawiły się komentarz krytykujące sposób celebracji i upublicznienie takich zachowań.

Jak Góralski zareagował na sytuację? Zamieścił później na Instagramie wpis raczej nie poprawiający sytuacji: napisał:

Peszko o zachowaniu Góralskiego: Nie będzie nagan ani reprymendy


Klub nie wydał w tej sprawie żadnego oświadczenia. Wypowiedzi na ten temat w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" udzielił trener Peszko.

– Nie szukałbym tutaj drugiego dna. Była to zwykła celebracja awansu. Nie będzie żadnej nagany ani reprymendy, bo to był czas wolny zawodnika, a każdy może robić w swoim życiu, co chce - powiedział. Dodał: - Kiedy w ubiegłym roku po wygraniu Ligi Mistrzów wszędzie publikowane były filmiki, na których Jack Grealish pije alkohol, wszyscy się śmiali. A w Polsce, jak zrobi się coś takiego, to od razu jest nagonka.

A co zarzutem promowania niewłaściwych zachowań? Peszko przyznał, że upublicznianie nagrania niekoniecznie było właściwe, ale stoi murem za piłkarzem: - W Polsce jest wiele osób, które dają zły przykład młodzieży, a Jacek jednak swoją postawą na boisku niejednokrotnie udowodnił, że można brać z niego przykład.