menu

I liga: Puszcza gra w Tychach. GKS z nowym trenerem

13 października 2017, 14:05 | Tomasz Bochenek

W sobotę o godzinie 17, w meczu 13. kolejki piłkarskiej I ligi, Puszcza zmierzy się w Tychach z sąsiadem w tabeli - GKS-em.

W lipcowym meczu Pucharu Polski Puszcza uległa GKS-owi Tychy 0:1
W lipcowym meczu Pucharu Polski Puszcza uległa GKS-owi Tychy 0:1
fot. Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

1 lipca w sparingu było 0:0, trzy tygodnie później - także w Niepołomicach - GKS zwyciężył 1:0, eliminując Puszczę z Pucharu Polski. - Znamy się, ale żeby nie było tak czytelnie, to w Tychach został właśnie zmieniony trener, który z kolei może wszystko pozmieniać w zespole - zauważa Tomasz Tułacz, szkoleniowiec Puszczy, wśród I-ligowych trenerów prowadzący zespół najdłużej.

Tym z najkrótszym stażem - bo od wtorku - jest Ryszard Tarasiewicz. Zastąpił Jurija Szatałowa, zwolnionego po serii trzech porażek. To, że tyszanie mają 14 punktów - tyle samo co „Żubry” (po rozegraniu jednego meczu więcej niż one) - jest niespodzianką, bo GKS latem budował ekipę na awans. Tymczasem ma dwa punkty przewagi nas strefą spadkową.

- To zespół z ambicjami ekstraklasowymi, ale też poczuciem niedosytu, podrażniony. Wiemy, jak trudne zadanie nas czeka - mówi Tułacz o drużynie, w której grają m.in. były wiślak Piotr Ćwielong, a także znani z Puszczy Marcin Biernat i Dawid Abramowicz. - My skupiamy się na sobie i chcemy zapunktować - dodaje.

Niepołomiczanie z czterech ostatnich wyjazdów przywieźli w sumie tylko punkt. I choć początek sezonu mieli bardzo udany, przed nimi raczej walka o utrzymanie. Trzeba też pamiętać, że wciąż za plecami Puszczy są Zagłębie Sosnowiec i GKS Katowice, które chcą atakować ekstraklasę, a także Ruch Chorzów (startował z minus pięcioma punktami).

- Na pewno w porównaniu z ubiegłym sezonem poprzeczka jest zawieszona zdecydowanie wyżej, rywale są dużo mocniejsi - podkreśla szkoleniowiec małopolskiego beniaminka. - My patrzymy optymistycznie, drużyna jest pełna pozytywnej energii. Chciałbym też, by kibice mieli świadomość, że każdy punkt, każdy dobry występ jest czymś, co nas nakręca. Nasza rola w tej lidze jest jasna, nasze cele też. I nawet jak nam coś nie wyjdzie, coś się nie uda, będziemy myśleć pozytywnie. Cieszę się, że zawodnicy też tak podchodzą do sprawy, bo to jedyna droga do realizacji naszego celu.

Sobotni mecz „Żubry” rozegrają po dwutygodniowej przerwie. W miniony weekend miały sparing z Sandecją (1:1) - zamiast ligowego spotkania z Ruchem. Chorzowski zespół przyjedzie do Niepołomic w najbliższą środę. - Na razie skupiamy się na meczu z Tychami. Do dyspozycji będę miał raczej wszystkich zawodników - mówi Tułacz.

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/46b0693b-a761-cfd4-2af4-f1f81f4c2e08,265cc7d1-5418-16cd-98e4-5bca1b788d37,embed.html[/wideo_iframe]