menu

Gryf rozpoczął sezon od zwycięstwa z Legionovią (ZDJĘCIA)

3 sierpnia 2015, 08:21 | Tomasz Smuga/Dziennik Bałtycki

Na inaugurację II-ligi Gryf Wejherowo pokonał Legionovię Legionowo 1:0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił nowy nabytek żółto-czarnych Mateusz Kuzimski.

Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0
fot. Tomasz Smuga/Polska Press
1 / 16

- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa w tym meczu. Jeżeli chodzi o naszą grę, to myślę, że kluczowa sytuacja była około 22 minuty, gdy nasz bramkarz dostał czerwoną kartkę. Ale wydaje mi się, że grając w osłabieniu wynik remisowy byłby bardziej sprawiedliwy. Ale tak już jest, że wygrywa zespół, który strzeli więcej bramek - mówi na pomeczowej konferencji prasowej Mateusz Bartoszek, trener Legionovii Legionowo.

- Przede wszystkim gratuluję swoim piłkarzom, bo na boisku zostawili kawał zdrowia. Myślę, że przez pierwsze 25 minut płaciliśmy frycowe. Później, gdy graliśmy z przewagą zawodnika grało nam się łatwiej, przez co dochodziliśmy do sytuacji.

Ale wynik do samego końca był niepewny. Dopisało nam szczęście, a ono sprzyja lepszym. W piłce szczęście trzeba mieć - mówi z kolej Tomasz Kotwica, szkoleniowiec Gryfa Wejherowo. - W przerwie musieliśmy ochłonąć, bo graliśmy zbyt nerwowo. Ale to m.in. z tego powodu, że nie mogliśmy doczekać się pierwszego meczu. Tempo w II-lidze jest zdecydowanie wyższe niż w III-lidze. I musimy do tego przywyknąć, bo tak będzie w każdym meczu. W drugiej połowie dobrze, że się otrząsnęliśmy i zaczęliśmy lepiej grać. Jeśli chodzi o czerwoną kartkę Kuzimskiego, to on wie, że się źle zachował i przy żółtej kartce nie może się tak zachowywać. Nie trzeba mu tego mówić, bo dobrze wie, że osłabił zespół. Co do nowych zawodników najbardziej podobał mi się występ Klimy [Adrian Klimczak - dop. red.]. Zagrał dobry mecz. Reszta też zagrała przyzwoicie - dodaje.

Gryf Wejherowo - Legionovia Legionowo 1:0 (0:0)

Bramka:
1:0 - Mateusz Kuzimski (66)

Gryf: Ferra - Kowalski, Kostuch, Skwiercz, Dampc (89 Giec) - Rzepa (71 Rzepa), Kołc, Osłowski (88 Gicewicz), Klimczak - Czoska (57 Kuzimski) - Czychowski

Legionovia: Smołuch - Grzelak, Grudniewski, Leustek, Goliński - Ziąbski, Milewski (73 Szczepański), Monterde (63 Odunka), Kwiatkowski (24 Smyłek) - Zawodziński (70 Kozłowski), Jankowski

żółte kartki: Kołc, Kuzimski, Dampc, Skwiercz (Gryf) - Milewski, Jankowski (Legionovia)

czerwone kartki: Kuzimski (druga żółta, Gryf) - Smołuch (Legionovia)

Dziennik Bałtycki


Polecamy