menu

Górnik Łęczna rozpoczyna rundę rewanżową. Pierwszym rywalem Garbarnia Kraków

15 listopada 2019, 07:00 | KK

Piłkarze Górnika Łęczna zakończyli pierwszą część obecnego sezonu na pozycji lidera drugoligowej tabeli. Już w najbliższy weekend zielono-czarni przystąpią do rundy rewanżowej, której trzy kolejki rozegrają jeszcze w tym roku. W sobotę o godzinie 17 „Górnicy” zmierzą się przed własną publicznością z Garbarnią Kraków.


fot. Andrzej Wisniewski / Polskapresse

Na inaugurację rozgrywek podopieczni Kamila Kieresia pokonali tego rywala 1:0 po bramce Pawła Wojciechowskiego. - Każdy mecz jest inny - zaznacza trener Kiereś. - Najbliższy będzie miał dla nas znaczenie mentalne. Po raz trzeci wyszliśmy na pozycję lidera. W dwóch poprzednich przypadkach od razu z niej spadaliśmy. Chcemy mentalnie udźwignąć ten ciężar i pozostać na pierwszym miejscu po najbliższej kolejce. Takie zadanie jest przed nami - dodaje.

Górnik ma na swoim koncie 35 punktów i bilans 10 zwycięstw, pięciu remisów oraz dwóch porażek. Drużyna z Krakowa plasuje się natomiast na dziesiątej lokacie w tabeli z dorobkiem pięciu wygranych, takiej samej liczby przegranych, a także siedmiu remisów. Ekipa trenowana przez Łukasza Surmę wywalczyła jak dotąd 13 oczek mniej niż łęcznianie.

- Jeśli chodzi o taktykę to Garbarnia jest podobnym zespołem do Legionovii, z którą rywalizowaliśmy przed tygodniem. Również gra trzema środkowymi obrońcami i dwoma wahadłami. A przynajmniej tak było w meczu przeciwko nam w pierwszej kolejce sezonu - tłumaczy Kiereś.

Gospodarze sobotniego spotkania nie przegrali od sześciu kolejek i przeciwko rywalowi z Małopolski chcą przedłużyć dobrą serię. Zielono-czarni zdają sobie jednak sprawę, że krakowski zespół nie odda punktów bez walki. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że do tej pory zanotował więcej zwycięstw w delegacjach, aniżeli u siebie.

- Na pewno Garbarnia przyjedzie do nas, by coś ugrać - mówi doświadczony obrońca Tomasz Midzierski. - Każdy się będzie spinał na Górnika Łęczna, bo przeciwnicy wiedzą, które miejsce w tabeli zajmujemy. My po cichutku robimy swoje. Z pewnością będziemy do tego meczu dobrze przygotowani i zagramy o trzy punkty - podkreśla.

Podobnego zdania jest szkoleniowiec łęcznian. - Pracowałem w Ekstraklasie, a także na poziomach pierwszej oraz drugiej ligi i nie pamiętam sytuacji, by spotkanie z jakimkolwiek rywalem to był spacerek. Dlatego z Garbarnią spodziewamy się kolejnej ciężkiej przeprawy - kończy trener Kiereś.

ZOBACZ TAKŻE:


Polecamy