menu

Górnik Łęczna gra dziś w Boguchwale ze Stalą Stalowa Wola

31 sierpnia 2019, 10:04 | KK

Przed piłkarzami Górnika Łęczna ostatnie ligowe spotkanie w sierpniu. W sobotnie popołudnie zielono-czarni zagrają w Boguchwale ze Stalą Stalowa Wola.


fot. fot. KK

Łęcznianie przystępują do tej potyczki po niedzielnej wygranej 1:0 nad GKS Katowice w poprzedniej kolejce. Dla podopiecznych trenera Kamila Kieresia było to drugie zwycięstwo w obecnym sezonie.

- Trzy punkty dodały nam pozytywnego kopa i dzięki nim będziemy mieć jeszcze więcej motywacji - mówi Michał Goliński, skrzydłowy Górnika. - Na każde zwycięstwo trzeba ciężko harować przez 90 minut. W poprzednich spotkaniach brakowało nam różnego rodzaju detali. Prowadziliśmy do 70. czy 80. minuty i później trochę brakowało determinacji. Teraz do ostatniego gwizdka udało nam się dominować - dodaje zawodnik.

Najbliższy przeciwnik „Górników” notuje słaby początek sezonu. W dotychczasowych sześciu spotkaniach ekipa z Podkarpacia doznała aż czterech porażek i obecnie znajduje się w strefie spadkowej z dorobkiem czterech punktów. Kiepskie rezultaty sprawiły, że w tym tygodniu w Stali doszło do zmiany trenera. Nowym szkoleniowcem drużyny został Szymon Szydełko, który był tego lata jednym z kandydatów do objęcia Motoru Lublin. W meczu z Górnikiem zadebiutuje na ławce trenerskiej klubu ze Stalowej Woli.

- Przyjedzie do nas mocny rywal, ale jeśli popatrzeć na tę ligę, to w niej nie ma słabych drużyn - przyznaje Szydełko. - Mi się wydaje, że zespół z Łęcznej to dobry przeciwnik na debiut, i tak to odbieram. Fajnie będzie się zmierzyć z drużyną, która niedawno grała w Ekstraklasie. Myślę, że będę ten debiut długo pamiętał. Oby był pozytywny - podkreśla.

“Stalówka” rozpoczęła rozgrywki od zaledwie punktu zdobytego w pięciu kolejkach, ale w ostatniej serii spotkań zdołała wygrać 1:0 w Elblągu z tamtejszą Olimpią. Łęcznianie zdobyli do tej pory pięć oczek więcej. Czy w związku z tym postrzegają siebie jako faworyta sobotniej konfrontacji?

- My tak nie patrzymy, bo w drugiej lidze każdy może wygrać z każdym. Tutaj trzeba walczyć na boisku, niezależnie od tego, czy grasz z rywalem z pierwszego czy ostatniego miejsca w tabeli - tłumaczy Michał Goliński.

W poprzednim sezonie “Górnicy” przegrali w Boguchwale 1:2. Tamten mecz odbył się w połowie maja. Od tamtej pory w składach oraz sztabach szkoleniowych obu drużyn doszło do wielu zmian.

Jakim wynikiem zakończy się najbliższe starcie drużyn o zielono-czarnych barwach, dowiemy się w sobotę. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 17. Sędzią meczu będzie Marcin Szrek z Kielc.

ZOBACZ TAKŻE:


Polecamy