menu

GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza ONLINE. Gdzie relacja LIVE? TRANSMISJA NA ŻYWO. Starcie kandydatów do awansu

11 sierpnia 2018, 09:12 | Tomasz Kuczyński

GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica ONLINE. W sobotni wieczór w meczu 4. kolejki 1. ligi GKS Tychy podejmie spadkowicza z Ekstraklasy Bruk-Bet Termalicę. Początek spotkania o godzinie 19. Relacja LIVE w GOL24!

 GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica ONLINE. Gdzie relacja LIVE? TRANSMISJA NA ŻYWO
GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica ONLINE. Gdzie relacja LIVE? TRANSMISJA NA ŻYWO
fot. Arkadiusz Gola / Polska Press

GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza ONLINE


GKS Tychy jest stawiany w gronie faworytów do awansu, a Termalica jest spadkowiczem z Lotto Ekstraklasy. W sobotę zapowiada się więc ciekawe spotkanie na stadionie przy ul. Edukacji.

Podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza w tym sezonie nie poznali jeszcze smaku zwycięstwa. GKS Tychy zaczął od porażki w Opolu 1:2, tracą bramkę w doliczonym czasie gry. Następnie zremisował u siebie 1:1 z Chrobrym Głogów, również dając sobie strzelić gola po 90. minucie. W poprzedniej kolejce tyszanie zremisowali na stadionie GKS-u Katowice 1:1. Zespół z Tychów ma więc 2 punkty.

Ze względu na upały tyski zespół w tym tygodniu miał przesunięte treningi na wczesny poranek. - Wiadomo, zmieniliśmy godziny treningów ze względu na temperaturę, ale ogólnie wszystko jest dobrze – zapewnia trener Tarasiewicz, który tłumaczy, dlaczego GKS Tychy ciągle czeka na pierwsze zwycięstwo.

- Musimy się odnieść do tego, co było na wiosnę w tamtym sezonie. Uważam, że teraz wcale nie popełniamy więcej błędów, nadal uważam, że nasza organizacja gry jest dobra. Problem tkwi w tym, że najmniejszy błąd techniczny stwarza nam kłopot. Nie chciałbym usprawiedliwiać moich zawodników, ale my sobie stwarzamy kilka sytuacji w pierwszej fazie w grze ofensywnej, co nie jest proste. Jednak w tych łatwiejszych, gdzie jest więcej miejsca, dokonujemy złych wyborów w akcjach ofensywnych. Mam nadzieję, że w tej 5-6 kolejce te zespoły będą się inaczej zachowywały. Ja jestem zadowolony, że my zarówno pierwszą jak i drugą połowę, jeśli chodzi o naszą organizację gry, gramy tak samo. Kolokwialnie mówiąc, nie wariujemy na boisku, każdy wie co ma robić.

Opiekun GKS-u widzi jednak pewne mankamenty w grze drużyny. - Moglibyśmy stwarzać trochę więcej sytuacji. Może nawet nie o to chodzi… Nie jest sekretem, że mamy zawodników, którzy potrafią uderzyć z dalszej odległości, a nie korzystamy z tego. Powinniśmy zmuszać się do oddawania więcej strzałów z okolicy 20-22 metra.

Dwie bramki dla GKS-u Tychy zdobył Daniel Tanżyna, który prezentuje po trafieniach „cieszynkę” w postaci salutowania. - Ta „cieszynka” wyszła spontanicznie. Bodajże w po pierwszym meczu na wiosnę po strzeleniu bramki z Chrobrym Głogów zasalutowałem w stronę kibiców i tak zostało – uśmiecha się Dixon. - Teraz na GKS-ie Katowice tak zameldowałem bramkę u naszego kapitana. Jak idzie, to niech tak zostanie. Czy mam jakieś wspomnienia z meczów przeciw Termalice? Tak. Za trenera Szatałowa graliśmy z nimi sparing, było 1:1 i też strzeliłem bramkę.

W GKS Tychy w sobotę zabraknie leczących kontuje Piotra Ćwielonga i Nikolasa Wróblewskiego. - Mamy dwóch zawodników z lekkimi urazami. Myślę, że do soboty wszystko będzie dobrze – ocenił trener Tarasiewicz. Jednym z tej dwójki jest Mateusz Grzybek, który nabawił się urazu w derbach z GieKSą, ale od czwartku już normalnie trenuje.

Termalica zaczęła od porażki u siebie z Bytovią 1:2, następnie wygrała w Bielsku-Białej 2:1 z Podbeskidziem oraz zremisowała przed własną publicznością z beniaminkiem ŁKS-em Łódź 1:1. Bramkę dla niecieczan w doliczonym czasie strzelił Vladislavs Gutkovskis, który zdobywał gola w każdym meczu Termaliki. Jednak z Bytovią zaliczył samobója… Drużyna trenera Jacka Zielińskiego ma 4 punkty.

– Podobnie jak my walczą o awans, W Tychach mocno liczę, że zaprezentujemy się o wiele lepiej niż z ŁKS-em Łódź. Oczywiście chciałbym pomóc drużynie zdobywając kolejną bramkę – mówi napastnik Gutkovskis, cytowany przez klubową stronę „Słoni”.

Obrońca Termaliki Bartosz Szeliga, znany z Piasta Gliwice, tak mówił po meczu z ŁKS-em: - W spotkaniu w Tychach musimy lepiej się zaprezentować. Wymaga to od nas koncentracji od pierwszej minuty i kontrolowania tego co dzieje się na murawie. Grę od razu musimy ustawić pod siebie. Nie możemy gonić wyniku. Pierwsza liga pokazuje, że w każdym meczu jest ciekawie i groźnie. Czujemy to  na własnej skórze. W niej nie ma słabszych rywali czy łatwiejszych spotkań. Do spotkania z GKS-em Tychy na pewno odpowiednio się przyłożymy – stwierdził „Szeli”.

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Sprawdź zmiany w LM i LE w nowym sezonie!

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/28c8a5e0-479e-cf55-862c-f2e86717d722,fef42849-b28e-5193-fb58-3ba0aa71b82e,embed.html[/wideo_iframe]