menu

Jedenastka 26. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

5 marca 2018, 20:05 | red

Lotto Ekstraklasa. Pięciu Polaków i sześciu obcokrajowców utworzyło najlepszą jedenastkę 26. kolejki. Zobacz, kto konkretnie się w niej znalazł i z jakiego powodu.


fot. Wojciech Matusik
Gdyby miał parę lat mniej, to byłby poważnym kandydatem na trzeciego bramkarza reprezentacji Polski. Co za forma! Z wiekiem ani trochę nie ubywa mu refleksu czy zwrotności. Gdyby nie jego interwencje, to drużyna być może znowu przegrałaby u siebie z pretendentem do tytułu.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
- Nie jestem zaskoczony – odpowiada kiedy dziennikarze pytają go o zdobyte bramki. Wyobraźcie sobie, że ta z Arką Gdynia, która pomogła wygrać kolejny mecz tej wiosny, była jego szóstą w sezonie. Tak skutecznego stopera w lidze nie mieliśmy od paru lat. Paru "napastników" nie może poszczycić się takimi liczbami!
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Zagrał znakomitą piłkę, po której drużyna wyszła na prowadzenie w meczu z Lechem Poznań. Widać, że umie podawać i tym samym bez problemu poradzi sobie również w środku pomocy jako ten od destrukcji, ale i rozpoczynania akcji. Czy to najlepszy transfer tej zimy?
fot. Bartek Syta
Znowu stanął na wysokości zadania. Doceniamy zwłaszcza za grę w defensywie przeciwko Wiśle Kraków. Nie byłoby czystego konta Mariusza Pawełka bez dwóch ważnych interwencji Słoweńca. Pod koniec ustalił wynik na 2:0.
fot. Wojciech Matusik / Polska Press
Większość kibiców Lecha ma go tak samo dość, jak jesienią Nickiego Bille Nielsena. Trzeba jednak oddać Rumunowi, że przy Łazienkowskiej spisał się na medal. Ulubieniec trenera Nenada Bjelicy wjechał w pole karne Legii jak nóż w masło. Po tej bramkowej akcji cieszył się ze swojej trzeciej asysty w sezonie.
fot. Waldemar Wylegalski
Wszędzie go było pełno. W środku, na jednym skrzydle, na drugim. Raz się zagotował, za co obejrzał żółtą kartkę, ale to tylko pokazało, że żadna z akcji nie była dla niego obojętna. Dobry występ okrasił asystą (piąta w sezonie).
fot. Anatol Chomicz
Nareszcie nawiązał do swoich najlepszych występów w Polsce, kiedy reprezentował barwy Lecha Poznań oraz Wisły Kraków. Bez jego udziału nie byłoby przełamania w Niecieczy - strzelił bowiem pięknego gola Bruk-Bet Termalice (nr dwa w tym sezonie).
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Drużyna zawdzięcza mu zwycięstwo nad Arką Gdynia. To właśnie jego precyzyjne dośrodkowania z kornerów dały obie bramki. Przy pierwszej zaliczył asystę drugiego stopnia (piłkę przedłużył Miroslav Covilo), zaś przy drugiej już bezpośrednią.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Derbowy mecz skończył się wcześniej i prawdopodobnie zostanie zweryfikowany jako walkower na korzyść Górnika Zabrze. Pozwolimy sobie jednak docenić wysiłek podopiecznego Waldemara Fornalika, który na boisku dał z siebie wszystko. To jego gol wyprowadził drużynę na prowadzenie.
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Możemy napisać to, co po spotkaniu z Legią Warszawa – "Franek" ładnie pracuje na mundialową przepustkę. W meczu z Wisłą Kraków zapewnił arcyważne punkty. Chwilę przed przerwą wykończył zgraną akcje drużyny (czwarty gol w sezonie). Potem trochę już zgasł.
fot. Anatol Chomicz
Zagrał do końca, a to się opłaciło. Po rzucie rożnym celną główką ustalił wynik na 2:1 z Arką Gdynia (jedenaste trafienie w sezonie). Dzięki niemu trener Michał Probierz mógł sobie pozwolić na zdanie, że "Pasy" jeszcze mają szanse na awans do grupy mistrzowskiej.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Ławka rezerwowych: Łukasz Załuska (Pogoń Szczecin), Jakub Czerwiński (Piast Gliwice), Tim Rieder (Śląsk Wrocław), Radosław Majewski (Lech Poznań), Tomasz Jodłowiec (Piast Gliwice), Mateusz Możdżeń (Korona Kielce), Siergiej Kriwiec (Arka Gdynia), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa).
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
1 / 13

Polecamy