menu

Garbarnia – Pelikan LIVE! Do Krakowa po pierwsze zwycięstwo

5 października 2013, 09:50 | Mariusz Lesiak

Wydaje się, że podopieczni Roberta Orłowskiego łapią powoli swój rytm gry. Po sześciu porażkach drużyna z Krakowa punktowała w trzech meczach z rzędu. Dobra seria zakończyła się jednak tydzień temu w Stalowej Woli. Brak punktów nie powinien jednak źle wpłynąć na Garbarnię, bo Stal to wicelider rozgrywek. Dziś na Suchych Stawach nie będzie jednak wymówek, do Krakowa przyjeżdża Pelikan, który tak samo jak „Garca”, zajmuje miejsce w strefie spadkowej.

Garbarnia Kraków musi zdobywać punkty, by w przyszłym sezonie dalej grać w II lidze
Garbarnia Kraków musi zdobywać punkty, by w przyszłym sezonie dalej grać w II lidze
fot. Filip Trubalski

Muszą wygrać

Obie ekipy do spotkania podchodzą w bojowym nastroju. Trenerzy wiedzą, że w tym sezonie II liga nie wybacza błędów, a nagradza tych, którzy nie przegrywają. Punktów potrzebują zarówno gospodarze jak i goście. Pelikan po 10 kolejkach jest 11 z 14 punktami na koncie i ewentualne zwycięstwo pozwoli na wyjście ze strefy spadkowej. Sytuacja Garbarni praktycznie się nie zmienia. Podopieczni Roberta Orłowskiego zamykają ligową tabelę z 7 punktami na koncie. Ich strata do bezpiecznego miejsca w tym momencie wynosi 7 oczek.

Nie będzie łatwo

O tym, że gospodarzom dzisiejszego spotkania nie będzie łatwo, nie trzeba nikogo przekonywać. Pelikan do Krakowa przyjeżdża z lekką przewagą psychologiczną, na którą składają się dwa elementy. Po pierwsze goście w 9. kolejce o mały włos nie pokonali Stal Stalowa Wola (bramkę na 1:1 stracili w 87. minucie), z którą Garbarnia przegrała 0:2 tydzień temu. Po drugie od momentu awansu do II ligi "Brązowym" nie udało się pokonać Pelikana. W Krakowie dwa razy zespoły dzieliły się punktami, zaś w Łowiczu dwa razy wyraźnie lepsi byli gospodarze.

Pojedynek snajperów

Wszyscy kibice czekają z niecierpliwością na pojedynek Paschala Ekwueme z Jakubem Góreckim. Dwóch najlepszych snajperów (choć w tym wypadku słowo „snajper” jest lekkim nadużyciem, ponieważ najskuteczniejszy strzelec Garbarni, to bardziej pomocnik niż napastnik) do tej pory łącznie siedmiokrotnie pokonywało bramkarza rywali. Nigeryjczyk ma na swoim koncie 4 gole, które zdobywał z Olimpią Elbląg, Concordią Elbląg x2 oraz Stal Stalową Wolą. Jedno trafienie mniej zaliczył Jakub Górecki, który wpisywał się na listę strzelców w spotkaniach z Motorem Lublin, Wisłą Puławy oraz Legionovią Legionowo. Niestety dla niego, w dwóch pierwszych były to zaledwie trafienia honorowe.

O pierwsze zwycięstwo na wyjeździe

Piłkarze z Łowicza w tym sezonie nie potrafią odnaleźć się w spotkaniach wyjazdowych. Z delegacji udało im się przywieźć zaledwie dwa oczka. Podopieczni Grzegorza Wesołowskiego, dla którego będzie to sentymentalna podróż, bowiem występował on jako piłkarz w ekipie Hutnika Kraków, punkty przywozili z Elbląga oraz Stalowej Woli. W obu rywalizacjach padał wynik 1:1.


Polecamy