Garbarnia na remis z Pogonią w pierwszym meczu barażowym o Nice 1 Ligę

9 czerwca 2018, 19:05 | DW

Garbarnia remisuje z Pogonią 1:1, mimo że prowadziła od 20. minuty po bramce Kiebzaka. Pierwszoligowiec nadał ton drugiej połowie i wyrównał w 78. minucie, przedłużając szanse na utrzymanie. Wszystko rozstrzygnie środowy rewanż w Siedlcach. W doliczonym czasie gry piłkę meczową wybronił Cabaj, który po strzale z rzutu wolnego kapitalnie interweniował na linii bramkowej.

fot.

Niewiele brakowało, aby krakowski zespół przegrywał już od 9. minuty. Chyła uderzył mocno zza pola karnego, ale trafił tylko w słupek. Gdyby strzał był nieco bardziej precyzyjny, Pogoń cieszyłaby się z wczesnego prowadzenia. Garbarze nie pozostali dłużni, bo niecałe dziewięć minut później również obili obramowanie bramki rywali. Dośrodkowywał wbiegający Wrześniewski, a Ogar pomylił się o centymetry po główce.

Po chwili wszyscy kibice wpadli w euforię po trafieniu Szymona Kiebzaka. Kitliński wyłuskał piłkę spod nóg Żytki w polu karnym, a Kiebzak potężnym uderzeniem z pierwszej piłki zmieścił ją obok prawego słupka. Goście długo zbierali się, aby odpowiedzieć czymś konkretnym i dopiero pod koniec pierwszej części gry zagrozili bramce Cabaja. Po składnej akcji Pogoni szczupakiem do praktycznie pustej bramki nie trafił Bajdur.

Na trybunach stadionu Garbarni znalazło się dziś kilku ciekawych gości. Na trybunach zasiedli m.in. Michał Probierz i Bartosz Kapustka. Oczywiście - uświadczyliśmy dziś kompletu. Na mecz przyszło około 1000 kibiców Garbarni.

Po zmianie stron gospodarze znów musieli cofnąć się postawić na defensywę. W odstępie minuty oblężenie bramki Garbarni i świetna kontra, która mogła skończyć się golem Kitlińskiego, ale Misztal zanotował dobrą interwencję. Po minucie Cabaj wściekł się na obrońców po tym jak niemal wyszedł z siebie przy interwencji po mocnym strzale głową.

Pogoń dopięła swego na 12 minut przed końcem spotkania. Błąd w rozegraniu Pietrasa kosztował Garbarnię bramkę! Piłkę z narożnika boiska wyłuskał Świerblewski i celnie dośrodkował na głowę Paluchowskiego. Po pierwszym ciosie Garbarnia mogła od razu dostać kolejny. Niecała minuta później, Rybski dwa razy w dogodnej sytuacji uderzył w obrońcę, a mogło być 2:1 dla pierwszoligowca. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, ale bez dłuższych przemyśleń moglibyśmy wskazać Pogoń jako faworyta rewanżu.

Piłkarz meczu: Szymon Kiebzak
Atrakcyjność meczu: 5/10