menu

Francja - Rumunia LIVE! Euro 2016 czas zacząć!

10 czerwca 2016, 01:11 | Maciej Pietrasik

Już dziś wieczorem rozpocznie się największa piłkarska impreza tego roku - Euro 2016. W meczu otwarcia gospodarze, Francuzi, zmierzą się z Rumunią. Nad Sekwaną nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza, niż pewne zwycięstwo "Trójkolorowych".

Cała Francja liczy na to, że podczas Euro 2016 gospodarzom uda się powtórzyć rezultat sprzed 18 lat, kiedy na własnej ziemi zostali mistrzami świata. Teraz ekipa prowadzona przez Didiera Deschampsa ma zdobyć mistrzostwo Europy, a pierwszym krokiem ma być pewne zwycięstwo nad Rumunią w meczu otwarcia na Stade de France.

Otwarcie turnieju to zawsze moment szczególny dla gospodarzy. Francja zagra o stawkę po raz pierwszy od mundialu w Brazylii, gdzie w ćwierćfinale uległa Niemcom. To właśnie aktualni mistrzowie świata mają być największym rywalem "Trójkolorowych" w walce o mistrzostwo Europy. Zanim jednak dojdzie do ewentualnego rewanżu za mundial, czeka nas faza grupowa, w której po raz pierwszy w historii wystąpią 24 drużyny.

W ciągu ostatniego roku Francja rozegrała dziesięć meczów towarzyskich. Wygrała dziewięć z nich, ulegając jedynie Anglii w listopadzie zeszłego roku. Po drodze ekipa Didiera Deschampsa pokonała między innymi Portugalię, Niemcy i Holandię. Teraz stawka będzie zupełnie inna. Rozpoczyna się turniej, na który od dwóch lat czekał cały kraj.

- Przygotowywaliśmy się do tego dnia dwa lata. Ostatni mecz o stawkę to ćwierćfinałowe starcie z Niemcami na mundialu, potem graliśmy tylko towarzysko. Stade de France jest dla nas z pewnością wyjątkowym miejscem. Ten mecz powinien nadać ton całemu turniejowi. Oczywiście gramy we Francji, ale rumuński zespół dołoży wszelkich starań, aby osiągnąć dobry wynik. Ten zespół wie, jak się bronić, ale to nie jedyna ich mocna strona. To będzie ciekawa walka przez 90 minut - zapowiada francuski selekcjoner.

Francuzi będą niewątpliwie zdecydowanym faworytem w meczu z Rumunią, która w eliminacjach trafiła do zdecydowanie najsłabszej grupy F. Grupy, którą wygrali nasi grupowi rywale - piłkarze Irlandii Północnej. Podopieczni Anghlea Iordanescu stracili do nich jeden punkt, ale drugie miejsce wystarczyło, aby być pewnym wyjazdu do Francji. Najmocniejszy punkt drużyny to niezwykle szczelna defensywa. To właśnie Rumunia straciła najmniej goli w eliminacjach - zaledwie dwa!

Teraz przed Rumunią cel jest jeden - wyjście z grupy. Biorąc pod uwagę, że z większości grup dalej awansują aż trzy drużyny, a oprócz Francji i Rumunii mamy tu skazywaną na ostatnie miejsce Albanię, a także Szwajcarię, teoretycznie mecz z gospodarzami można spisać na straty. Z pewnością tak jednak nie będzie - Rumuni postarają się o sprawienie sporej niespodzianki.

- Ten mecz to początek wielkiego turnieju, największego na naszym kontynencie - mistrzostw Europy. Gramy przeciwko jednemu z faworytów turnieju. Mam nadzieję i wierzę w to, że nasi gracze dołożą wszelkich starań, aby pokazać wszystkim, że mamy dobry zespół. Naszym celem jest wyjście z grupy i pokazanie się w tym czasie z dobrej strony - mówił przed meczem Iordanescu.

Co ciekawe, równo 20 lat temu, 10 czerwca 1996 roku, oba zespoły również mierzyły się podczas mistrzostw Europy. W Newcastle Francuzi zwyciężyli 1:0, a powtórzenie tego wyniku z pewnością byłoby im na rękę. Podczas Euro 2008 mieliśmy bezbramkowy remis, a biorąc pod uwagę szczelną defensywę gości, dużej ilości bramek nie należy się spodziewać. Nie oznacza to jednak, że nie będzie ciekawie. W końcu nadchodzi bowiem to, na co wszyscy czekaliśmy - czas na Euro 2016! Początek meczu już o 21:00, a relację na żywo przeprowadzi GOL24.pl.

10.06.2016, godz. 21:00: Stade de France, Francja - Rumunia (Grupa A)

Przewidywane składy:

Francja: Lloris - Sagna, Rami, Koscielny, Evra - Pogba, Kante, Matuidi - Griezmann, Giroud, Payet

Rumunia: Tatarusanu - Sapunaru, Chiricheş, Grigore, Rat - Hoban, Pintilii - Popa, Stanciu, Stancu - Keșeru

Sędzia: Viktor Kassai (Węgry)