menu

Fortuna 1 liga. Udany start Rakowa. Trzy gole strzelone Puszczy

21 lipca 2018, 21:58 | Jerzy Filipiuk

Fortuna 1 liga. Gładkie zwycięstwo na początek sezonu odnotował Raków Częstochowa. W 1. kolejce na własnym boisku wygrał z Puszczą Niepołomice 3:0. Bohaterem debiutujący Daniel Bartl. Czech zdobył bramkę i zanotował asystę.

Raków gładko pokonał Puszczę
Raków gładko pokonał Puszczę
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

W piątek Tomasz Tułacz rozpoczął drugą setkę ligowych spotkań w roli trenera Puszczy, którym został 13 sierpnia 2015 roku. W pierwszych 100 meczach pod jego wodzą niepołomiczanie odnieśli 40 zwycięstw, zanotowali 36 remisów i doznali 24 porażek.

W obu drużynach w wyjściowym składzie znalazło się po kilku zawodników pozyskanych przed obecnym sezonem. W Rakowie było ich aż sześciu: Michał Gliwa, Arkadiusz Kasperkiewicz, Daniel Bartl, Petr Schwarz, Maciej Domański (wcześniej przez dwa i pół sezonu grał właśnie w niepołomickim klubie) i Sebastian Musiolik, a w Puszczy tylko dwóch: Łukasz Szczepaniak i Marek Kuzma.

Na początku meczu inicjatywę na boisku mieli gospodarze. Grali jednak dosyć schematycznie. Szansy na uzyskanie prowadzenia szukali głównie we wrzutkach na pole karne. Nie przynosiło im to powodzenia.

W 19 min, po pierwszym groźnym ataku Puszczy, częstochowianie mogli stracić gola, ale Gliwa nie dał się pokonać w sytuacji sam na sam. Nie zmienili jednak sposobu atakowania. A goście nadal skutecznie się bronili.

Emocji było jak na lekarstwo. Kibice ożywili się nieco w 27 min za sprawą... drona przelatującego nad boiskiem. Spiker zaapelował do jego właściciela, by sprowadził urządzenie na ziemię.

W 30 min Raków dopiął w końcu swego. Po rzucie rożnym Kamil Kościelny wyskoczył do centry i głową pokonał Miłosza Mleczkę. Goście próbowali odpowiedzieć atakami, ale w końcówce pierwszej połowy byli bliscy utraty drugiego gola: najpierw Kościelny trafił w słupek, a potem Musiolik kontrę zakończył niecelnym strzałem.

Tuż po przerwie przyjezdni szukali okazji na wyrównanie, jednak Gliwa wybił piłkę na rzut rożny po strzale z daleka Marcina Stefanika. 4 min później w opałach był z kolei Mleczko, ale sparował piłkę na korner po uderzeniu z bliska Bartla.

W 54 min niepołomicki golkiper, wypożyczony pół roku temu z Lecha i mający na koncie wcześniej tylko 70 minut gry w I lidze (w ostatnim meczu poprzedniego sezonu), był bezradny w sytuacji sam na sam z Bartlem, który wykończył kontrę swojej drużyny.

Nie mając już nic do stracenia, niepołomiczanie ruszyli śmielej do ataku, ale słabą „główkę” Szczepaniaka pewnie obronił Gliwa, a 6 min później Musiolik wykorzystał bardzo dobre podanie Bartla i z bliska ulokował piłkę w siatce.

Potem na jeden niecelny strzał gości gospodarze odpowiedzieli dwoma zablokowanymi uderzeniami. Ciekawie było w końcówce meczu. Okazje na zdobycie gola dla Puszczy mieli w 78 min Marcin Orłowski (spudłował z najbliższej odległości) i w 84 min Krzysztof Drzazga (nie wykorzystał przed bramką Rakowa podania Kuzmy). Po chwili Piotr Stawarczyk wślizgiem uratował gości przed utratą czwartego gola.

Piłkarz meczu: Daniel Bartl
Atrakcyjność meczu: 6,5/10

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

TOP 10 polskich piłkarzy do wzięcia za darmo

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/173883ae-b6a2-c02e-8e70-d220d5ead325,b3f00b7c-bacc-b39c-98b7-17caedccdaeb,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy