menu

Przede wszystkim utrzymać Flotę. Potem myśleć przyszłościowo [KOMENTARZ]

27 maja 2014, 12:01 | Bartosz Czekała

Wyspiarze obecny sezon mają najgorszy w historii na zapleczu 1. ligi. Jednak, gdy uda się za wszelką cenę utrzymać drużynę, to przyszły sezon może być przełomowy.

Flota walczy o utrzymanie w 1. lidze
Flota walczy o utrzymanie w 1. lidze
fot. Wojciech Czekała

Obecny sezon powoli dobiega końca. Jednak końcówka sezonu dla fanów biało-niebieskich będzie przebiegać nerwowo. Wyspiarze nad strefą spadkową mają tylko punkt przewagi i do końca muszą drżeć o pozostanie na zapleczu Ekstraklasy. Gdyby zespół spadł do niższej klasy rozgrywkowej, prawdopodobnie przestałby istnieć. Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz zapowiedział, że nie wyłoży na grę w 2. lidze nawet złotówki.

Jest więc o co grać. Nawet nie tyle o pieniądze z miasta, ale prowadzone są bardzo intensywne rozmowy z portugalskim inwestorem, który jest zainteresowany wesprzeć klub finansowo. Odbyło się już jedno spotkanie. Głównym warunkiem jest utrzymanie klubu w 1. lidze. Wczoraj w lokalnej telewizji zaprezentowano 44-minutowy materiał z prezesem Floty Edwardem Rozwałką, trenerem Tomaszek Kafarskim i piłkarzem Sebastianem Olszarem. W studiu poruszone były różne kwestie i w tym właśnie temat sponsora. Czego było można się dowiedzieć? Otóż kolejne spotkanie ze sponsorem było przewidziane na 26 maja, ale ze względu na brak obecności prezydenta, zostało przełożone na początek czerwca. Wiadomo także, że portugalski inwestor ma zamiar zainwestować także w szkółkę piłkarską i młode diamenty wysyłać później na Zachód. Całkiem ciekawy i realny pomysł, jak na zespół w 1. lidze. Zwłaszcza, że świnoujscy fani zawsze narzekali na brak wychowanków w klubie.

Latem ma być także rozegrany sparing z Hapoelem Tel Awiw, który ma mieć obóz w Berlinie i sam zaproponował Flocie grę kontrolną, co można uznać za wyróżnienie.


Polecamy