menu

Flota - Arka LIVE! Jedni i drudzy liczą na komplet punktów

19 kwietnia 2013, 22:18 | Bartosz Czekała

Do prawdziwej batalii i wydaje się, że pierwszoligowego hitu dojdzie w Świnoujściu, gdzie Flota podejmie Arkę Gdynia. Kto zdobędzie w tym meczu bardzo ważne 3 punkty?

1. liga: Flota Świnoujście zagra w sobotę z Arką Gdynia
1. liga: Flota Świnoujście zagra w sobotę z Arką Gdynia
fot. Małgorzata Dorosz

Wydaje się, że w obozie Floty po remisie w Brzesku atmosfera się poprawiła. Zwłaszcza dwie bramki strzelone w końcówce przez podopiecznych Tomasza Kafarskiego powinny graczom znad morza dodać wiary we własne umiejętności. Kafarski jednak wie, że Arka łatwym przeciwnikiem nie będzie. - Z analizy gry Arki, którą przeprowadziliśmy wynika, że to zespół, który próbuje grać bardzo nowocześnie. I może być bardzo trudnym rywalem. To nie jest zespół złożony z megagwiazd, ale aby go pokonać musimy postawić mu twarde warunki i grę zespołową - przestrzega trener biało-niebieskich.

W Świnoujściu wiedzą, że to bardzo ważny mecz dla nich, jak i kibiców. Fani Floty liczą na walkę i zaangażowanie od początku do końca meczu. Trener liczy na to samo. - Liczę na walkę, na zaangażowanie i że wróci wiara w końcowy sukces. A pod względem czysto piłkarskim: pierwszy gol w meczu z Okocimskim w Brzesku był dowodem, że ci piłkarze potrafią zagrać w ataku pozycyjnym. Mają spory repertuar zagrań - ocenia Kafarski.

Czy trener Floty planuje jakieś roszady w wyjściowym zestawieniu? - Myślę nad kilkoma zmianami, ale nie dlatego, że nie mam do kogoś zaufania, czy je straciłem. Myślę nad zmianami, bo każdy rywal jest inny i trzeba przygotować się pod kątem danego przeciwnika -mówi trener Floty.

Dla Kafarskiego będzie to także debiut na ławce trenerskiej Floty przed własną publicznością.. Czy nowa 'miotła' Wyspiarzy będzie czuła stres? - Na pewno mały stres będzie, ale raczej związany z koncentracją na wykonaniu określonego zadania - zakończył popularny 'Kafar'.

Arka także będzie chciała się odgryźć za ostatnią porażkę na własnym boisku z Termaliką. Mimo tego, że gdynianie praktycznie cały mecz "przesiadywali" na połowie graczy z Niecieczy to praktycznie jedna kontra przyniosła bramkę gościom. Potem Arce zabrakło już chęci i wiary w odwrócenie losów spotkania i to Termalica w końcówce przejęła inicjatywę.

W obydwu zespołach grają piłkarze mocno przywiązani do swoich byłych klubów. Zapewne nie jeden kibic pamięta okres kiedy Nemec odchodził z Floty do Arki i zabrał ze sobą kluczowych graczy do Gdyni. Kilku z nich wróciło jednak do Floty i za wszelką cenę będą chcieli coś udowodnić włodarzom Arki. Mowa o Arifoviciu, Niedzieli oraz Nwaogu.

W Arce także nie brakuje byłych graczy Floty. Barw drużyny z Gdyni bronią dalej Krajanowski, Pruchnik czy Perez. Pruchnik przed meczem zapewnia: - Chcemy grać ładną ofensywną piłkę. Dlatego uważam, że oba zespoły będą starać się o trzy punkty i powinno być ciekawe widowisko. Po Flocie na pewno będzie widać chęć pokazania się po ostatnich niepowodzeniach. Będzie chciała udowodnić, że to były tylko pomyłki. Flota ma kilka indywidualności, ale zawsze ich mocną stroną był kolektyw.

Po zwolnieniu Nemeca w Arce stanowisko pierwszego trenera pełni bardzo dobrze znany w Świnoujściu, Paweł Sikora, asystent Nemeca we Flocie. W Gdyni z pewnością pamiętają także Kafarskiego. To on "spuścił" Arkę z Ekstraklasy. W tamtym momencie prowadził Lechię Gdańsk. W derbach Trójmiasta Arka prowadziła 2:0 do 90. minuty, ale w ostatnich fragmentach straciła dwa gole i "poleciała" z ligi.

Arkowcy rozegrali w tej rundzie już trzy mecze z czołowymi zespołami. U siebie zremisowali z Cracovią oraz przegrali z Termaliką. W Bydgoszczy zainkasowali jeden punkt.

W sobotnim meczu nie zabraknie także pojedynku na trybunach. Kibice z Gdyni otrzymali ponad 200 biletów na to widowisko.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.


Polecamy