Liga włoska. Krzysztof Piątek wrócił na boiska Serie A. Dostał ponad pół godziny
W meczu 5. kolejki włoskiej ekstraklasy pomiędzy Salernitaną a Empoli po raz pierwszy zagrał w ekipie z Salerno polski napastnik Krzysztof Piątek, który pojawił się na boisku w 56. minucie gry. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Na prowadzenie wróciła Atalanta Bergamo.
![](http://m.ekstraklasa.net/imgp/0167602c0ec8692300fa14bece5a95f8/480d220/aHR0cHM6Ly9kLXdnLnBwc3RhdGljLnBsL2svci9wYy9zMC9ibzE0NG04azQ4NGt3bzR3b3drc280ZzR3MG8/d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e60629243.jpg.600.jpg)
fot.
Wypożyczony z Herthy Berlin Piątek zmienił na placu gry Federico Bonazzoliego 11 minut po zmianie stron. Polak nie pomógł drużynie w odniesieniu zwycięstwa, a spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Bramki dla Salernitany zdobyli Włoch Pasquale Mazzocchi oraz Senegalczyk Boulaye Dia. Z kolei dla Empoli na listę strzelców wpisali się Urugwajczyk Martin Satriano oraz Holender Sam Lammers.
Do Empoli w ostatnim dniu okienka transferowego został wypożyczony z Cagliari inny Polak Sebastian Walukiewicz. Mecz z Salernitaną oglądał z ławki rezerwowych i na oficjalny debiut wciąż będzie musiał poczekać.
Po tym meczu drużyna Piątka zajmuje 10. miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem sześciu punktów, a ekipa Walukiewicza - 15. z czterema oczkami na koncie. Aktualnym liderem z dwoma punktami przewagi nad Napoli oraz Milanem jest Atalanta Bergamo, która w poniedziałek pokonała beniaminka Monzę 2:0.
(PAP)