Polska - Korea Południowa. Sławomir Peszko ma problemy z odpornością. "Jego występ jest niemożliwy"
We wtorek piłkarska reprezentacja Polski zmierzy się na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Koreą Południową. Na boisku na pewno nie zamelduje się Sławomir Peszko. Zawodnik ma problemy z… odpornością.
To nie jest spokojne zgrupowanie reprezentacji Polski. Już w pierwszym dniu kontuzji nabawił się Damian Kądzior. Ze względu na urazy z kadrą pożegnali się Karol Linetty i Bartosz Bereszyński. Z kolei infekcje wirusowe zaatakowały Macieja Rybusa i Michała Pazdana. Jakby tego było mało, problemy zdrowotne ma też pomocnik gdańskiej Lechii, Sławomir Peszko.
- Jeśli chodzi o Sławomira Peszkę, to okazało się, że ma znaczne obniżenie odporności i byłoby bardzo ryzykowne, gdyby podjął wysiłek fizyczny - stwierdził Jacek Jaroszewski, lekarz kadry.
Do sytuacji zdrowotnej w reprezentacji odniósł się też Adam Nawałka. Selekcjoner Biało-Czerwonych jednoznacznie stwierdził, że Peszki we wtorek na murawie w Chorzowie nie zobaczymy.
[przycisk_galeria]
- Sytuacja zdrowotna w zespole jest stabilna. Wszyscy zawodnicy są zdolni do gry. Mam na myśli wszystkich oprócz… Sławka Peszki. Jest on w fazie wprowadzenie do treningów. Jego występ w meczu z Koreą Południową jest niemożliwy - oznajmił Nawałka.
Jeszcze przed meczem z Nigerią natomiast selekcjoner polskiej kadry zabrał głos na temat powołania dla pomocnika Lechii. Wiele osób twierdziło bowiem, że Peszko na zaproszenie do kadry nie zasłużył tym razem. W biało-czerwonych barwach powinien pojawić się natomiast Adrian Mierzejewski.
- Sławek jest dla mnie bardzo wartościowy. Liczy się boisko, nigdy nie zawiodłem się na nim. Zawsze spełniał oczekiwania - dodał Nawałka.
Początek spotkania Polska - Korea Południowa we wtorek o godz. 20.45. W naszym serwisie relacja na żywo z tego pojedynku.
PZPN zbojkotuje MŚ w Rosji? Boniek: Nie traćmy czasu na takie dyskusje