menu

Lewandowski po gali Złotej Piłki: W następnym roku coś trzeba będzie dorzucić

3 grudnia 2019, 00:00 | AIP

- Nie jestem rozczarowany wynikiem. Takie plebiscyty można traktować na luzie. Cieszę się, że tu jestem - mówił w rozmowie z TVP Sport Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium zajął ósme miejsce w prestiżowym plebiscycie France Football. Złota Piłka, już po raz szósty, powędrowała w ręce Leo Messiego.

Robert Lewandowski wręczał nagrodę dla najlepszego bramkarza ostatnich dwunastu miesięcy. Statuetkę z rąk polskiego napastnika otrzymał bramkarz Liverpoolu Alisson Becker
Robert Lewandowski wręczał nagrodę dla najlepszego bramkarza ostatnich dwunastu miesięcy. Statuetkę z rąk polskiego napastnika otrzymał bramkarz Liverpoolu Alisson Becker
fot. eastnews

Przed galą w Paryżu można było wierzyć, że Lewy znajdzie się nawet w pierwszej trójce plebiscytu. O wygraną walczyli głównie Lionel Messi i Virgil van Dijk. Argentyńczyk wygrał głosowanie, drugi był holenderski stoper Liverpoolu. Trzecie miejsce zajął Cristiano Ronaldo, który nawet nie pofatygował się do stolicy Francji.

Przed kapitanem polskiej kadry znaleźli się jeszcze: Alisson Becker, Kylian Mbappe, Mo Salah i Sadio Mane.

- Rankingi mają to do siebie, że czasem szokują. Jestem szczęśliwy, że mogę być na gali. Jak widać, moje gole to za mało. W 2020 roku muszę dorzucić coś ekstra. Jestem pewny, że moja forma będzie procentować także w przyszłorocznym rankingu. Z Bayernem prezentujemy się dobrze, mimo swoich problemów. Uważam, że jeszcze nie pokazujemy w pełni swojego potencjału. W Lidze Mistrzów strzeliliśmy już mnóstwo goli. W przyszłym roku czekają nas jeszcze mistrzostwa Europy - powiedział w rozmowie z TVP Sport Robert Lewandowski.

[unicode_pictographs]%F0%9F%8E%A5[/unicode_pictographs] Mit @lewy_official zu Gast beim #ballondor. #FCBayern #MiaSanMia pic.twitter.com/tWFt69Apxa— FC Bayern München (@FCBayern) December 2, 2019

Lewandowski został również zapytany o losowanie grup przyszłorocznego Euro. Biało-Czerwoni zagrają z Hiszpanią, Szwecją i kimś z czwórki: Bośnia i Hercegowina, Irlandia Północna, Irlandia, Słowacja. - Nie ma znaczenia, z kim mierzysz się w grupie. Na takiej imprezie decyduje forma turniejowa. Chcę, byśmy pojechali na tę imprezę dobrze przygotowani, pełni sił i powera. Hiszpania jest faworytem do wywalczenia tytułu, Szwedzi to niewygodny rywal, ale jeśli trafimy z formą, to będzie nam się łatwo grało - wyznał Lewandowski.