menu

"Kicker": - Pasuje do niego idealnie! Zagraniczne media prześcigają się w komplementach pod adresem Roberta Lewandowskiego

22 września 2021, 00:10 | fb

We wtorek Robert Lewandowski odebrał nagrodę Złotego Buta dla najlepszego ligowego strzelca w sezonie 2020/21 w Europie. Zagraniczne media są pod wrażeniem, ale jednocześnie podgrzewają rywalizację Polaka ze snajperem Borussii Dortmund Erlingiem Haalandem.


fot. Sylwia Dabrowa

Najwięcej o Polaku napisały niemieckie media. "Robert to strzeleckie perpetuum mobile" - czytamy w "Kickerze". Tak Lewandowskiego określił Herbert Hainer, były dyrektor generalny Adidas Group, a obecnie przewodniczący rady nadzorczej Bayernu Monachium. "Złoty But pasuje do ciebie idealnie" - te słowa Hainera "Kicker" wybił w tytule.

"Lewandowski długo nie wierzył, że uda mu się pobić rekord Gerda Muellera. Nawet jednak kontuzja nie stanęła mu na przeszkodzie w zdobyciu Złotego Buta. Ale to jeszcze nie koniec Lewandowskiego. W przyszłości może założyć drugiego buta" - czytamy dalej w tym specjalistycznym magazynie. - "Lewandowski to nie tylko wyjątkowy piłkarz FC Bayern. Polak ma wyjątkową wartość dla Bundesligi, jego charyzma jest ogromna."

W podobnym tonie wybrzmiał komentarz w niemieckim "Expressie". Już w nagłówku artykułu podkreślono, że Robert Lewandowski jest głodny kolejnych tytułów: - "On zawsze chce więcej!"

"Lewandowski wygrał wyraźnie przed Messim i Ronaldo, Polak potwierdził status supergwiazdy. Piłkarz Roku 2020 według FIFA zdobył w ostatnim sezonie Bundesligi 41 bramek dla Klubowych Mistrzów Świata, przebijając legendarny rekord 40 goli Gerda Müllera" - napisał "Bild".

"W drodze po Złoty But Lewandowski wyprzedził takie gwiazdy jak Lionel Messi (30 goli), Cristiano Ronaldo (29), Andre Silva (28), Kylian Mbappé (27) czy Erling Haaland (27). W roli zwycięzcy trofeum Polak zastąpił Ciro Immobile, który wyprzedził go przed rokiem" - przypomniała francuska "L'Equipe".

"To trofeum jest ukoronowaniem zapierającego dech w piersiach sezonu 2020/21. Lewandowski pobił w nim 49-letni rekord Gerda Muellera, strzelając w jednych rozgrywkach ligowych 41 goli. Polak jest dopiero drugim po Muellerze zawodnikiem Bundesligi, który zdobył to trofeum. Wśród zwycięzców znajdują się nie tylko Messi i Ronaldo, ale też takie legendy jak Eusebio, Marco van Basten czy brazylijski Ronaldo" - wyliczył z kolei inny tytuł znad Sekwany i Loary, "Le Figaro".

Wyróżnienie dla kapitana reprezentacji Polski zostało odnotowane także w Hiszpanii. "Lewandowski odebrał Złotego Buta. Polak nie mógł ukryć dumy, że do jego gabloty trafiła kolejna nagroda" - skonstatował "AS".

"Marca" skupiła się na spotkaniach Polaka z prezesem Realu Madryt Florentino Perezem. "Tak, to prawda, że widziałem się z Florentino Perezem przy kilku okazjach. Jedna z nich miała miejsce po meczu, który rozegraliśmy przeciwko Realowi. Nie mogę jednak powiedzieć, co zostało powiedziane w tamtej rozmowie" - zacytowano lakoniczną odpowiedź Lewandowskiego

"Lewandowskiego spotkało wielkie wyróżnienie. We wtorek Polak odebrał Złotego Buta, a w przemowie podkreślił, że rywalizuje tylko z sobą, a nie Leo Messim czy Cristiano Ronaldo" - odnotował "Mundo Deportivo".

Zupełnie inny wątek poruszył za to bulwarowy brytyjski "The Sun", które podjudza plotki transferowe, w szczególności te dotyczące ewentualnej przeprowadzki kapitana reprezentacji Polski do Premier League.

"Polski napastnik może już wkrótce siać spustoszenie w Premier League, po tym jak w zeszłym miesiącu pojawiły się informacje, że chce odejść z Bayernu w poszukiwaniu nowego wyzwania. Mistrzowie Niemiec nie wezmą za swojego napastnika mniej niż 100 milionów funtów. Chelsea jest podobno zainteresowana zapewnieniem Lewandowskiemu nowego domu, ale będzie musiała poprawić swoją ofertę z 50 milionów funtów, aby dopiąć transakcję" - poinformował przy okazji ceremonii wręczenia Złotego Buta brukowiec.

Portal "Goal.com" starał się za to podgrzać atmosferę pytaniami o Erlinga Haalanda, który ma być szykowany na następcę Polaka w Bayernie Monachium.

"Wciąż tu jestem i będę tu jeszcze długo. Wiek, to tylko liczba. Czuję się bardzo dobrze, mam najlepsze statystyki, jakie kiedykolwiek osiągałem. Wiem, że z moim ciałem mogę grać na najwyższym poziomie jeszcze przez długie lata. Jestem jak dobre wino i mam nadzieję, że będę jeszcze lepszy" - uspokoił wszystkich fanów RL9.


Polecamy