menu

Franck Ribery zostanie surowo ukarany za tyradę na Twitterze. "J...ć wasze matki i wasze babki"

6 stycznia 2019, 17:58 | TD

„Zazdrośnicy i hejterzy urodzeni z pękniętego kondoma - j...ć wasze matki i babki. J...ć całe wasze drzewa genealogiczne” - za ten wpis na Twitterze czeka Francka Ribery'ego surowa kara od Bayernu Monachium.

Franck Ribery
Franck Ribery
fot. FrankHoermann / SVEN SIMON / Imago Sports and News / East News

Wszystko zaczęło się od wizyty piłkarzy Bayernu Monachium w dubajskiej restauracji prowadzonej przez tureckiego kucharza-celebrytę Nusreta Gokce, znanego też jako "Salt Bae". W mediach społecznościowych Franck Ribery opublikował filmik, na którym zaciera ręce i przyprawia pokryty złotem wołowy stek - specjał Gokce, kosztujący ok. 1200 euro. Na falę negatywnych komentarzy 35-letni skrzydłowy odpowiedział stekiem... wulgaryzmów.
Wyświetl ten post na Instagramie. No better way to start the year than with a dash of salt and a visit to my Turkish brother #SaltBae #fr7 #ELHAMDOULILLAH @nusr_et Post udostępniony przez Franck Ribéry (@franckribery7) Sty 3, 2019 o 1:09 PST
"Zacznijmy od zazdrośników, złośliwców, z pewnością urodzonych z pękniętego kondoma. J...ć wasze matki i babki. J...ć całe wasze drzewa genealogiczne” - to tylko pierwszy z trzech wpisów na Twitterze, które opublikował Ribery w reakcji na internetowy hejt. Ostro o komentarzach "fanów" wypowiedziała się też jego żona. "Cieszymy się, że podążacie za nami nawet do kuchni. Zbiera mi się na wymioty. Biedna Francja, tylu tu idiotów i dupków" - napisała.
pic.twitter.com/TEQb6VTpSR— Franck Ribéry (@FranckRibery) 5 stycznia 2019

- Franck był w komentarzach obrażany i znieważany. Nie tylko on, także jego ciężarna żona, dziecko czy matka, która przebywa w szpitalu. Próbował zareagować, ma do tego prawo. Niestety, pogubił się w jednej sprawie. Użył słów, których my, jako Bayern Monachium, nie możemy zaakceptować. Odbyłem z nim długą rozmowę. Poinformowałem go, że zostanie ukarany wysoką grzywną. Franck to zaakceptował - powiedział w rozmowie z przebywającymi w Katarze dziennikarzami dyrektor sportowy Bayernu Hasan Salihamidzić.
Wyświetl ten post na Instagramie. Unique experience. Thanks @nusr_et #saltbae Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9) Sty 3, 2019 o 11:10 PST
Dokładnej kwoty kary nie udało się niemieckim mediom ustalić. To jednak kolejny wybryk Francuza w tym sezonie. W listopadzie po meczu z Borussią Dortmund obrażał jednego z dziennikarzy, miał go też popchnąć i spoliczkować. Ribery publicznie przeprosił za tamto zachowanie.

Robert Lewandowski po meczu z Portugalią
[xlink]93c1b221-8abb-ef5e-3826-4775a5299d90,58805bd6-37ab-6eb5-d19b-8830a7fa4f49[/xlink]