menu

Były piłkarz Borussi Dortmund opowiada o zamachu na autokar zespołu. Matthias Ginter: Nie wiedzieliśmy co nadchodzi

18 kwietnia 2018, 16:52 | Filip Bares

"Wszyscy leżeli na ziemi. Odłamki wpadły do autobusu. Marc wrzasnął" - wspomina zamach na autokar Borussi Dortmund już były piłkarz zespołu Matthias Ginter.

Zawodnicy Borussi przeszli przez traumatyczne przeżycie
Zawodnicy Borussi przeszli przez traumatyczne przeżycie
fot. AFP/EAST NEWS

Matthias Ginter, były zawodnik Borussi Dortmund, a obecnie piłkarz Borussi Moenchengladbach, zeznawał dziś przed sądem. Niemiec opowiadał sytuację z dnia 11 kwietnia 2017 roku przed meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów przeciwko AS Monaco.

- Wszyscy leżeli na ziemi. Odłamki wpadły do autobusu. W środku była mgła. Marc [Bartra] wrzasnął. Nie wiedzieliśmy co nas czeka - powiedział Ginter.

Mecz został przeniesiony na następny dzień, ale zawodnicy nie byli w odpowiednim stanie psychicznym by zagrać swój najlepszy futbol.

- Rano o 10 mieliśmy trening. Szefowie wygłosili przemowę w szatni. Nikt z zespołu nie chciał grać. Nikt nie był tym podekscytowany - powiedział piłkarz.

Sam zawodnik nie był w najlepszym stanie psychicznym po ataku. W środę przed sądem opowiadał o swojej traumie.

- Kiedy słyszałem na imprezach masowych głośny huk to zawsze patrzyłem na ludzi z plecakami. Podczas spacerów zawsze obserwowałem i unikałem wolno poruszających się ciężarówek. Do dzisiaj wolę przejść na drugą stronę ulicy - stwierdził Ginter.

Zeznania były trudne emocjonalnie dla obrońcy. Matthias nie krył emocji i podczas procesu szlochał.

- Myślałem nad zakończeniem kariery. Zastanawiałem się, czy warto wciąż podejmować takie ryzyko. Nigdy nie jesteś w 100. procentach bezpieczny. Dlatego chciałem porzucić to, co sprawia, że jestem szczęśliwy - powiedział zawodnik.