Właściciel PSG krytykuje Superligę. Na pokładzie zostały tylko trzy kluby
Właściciel Paris Saint-Germain Nasser Al-Khelaifi skrytykował kluby, które w czasie wojny na Ukrainie próbowały "ożywić" pomysł Europejskiej Super Ligi (ESL). Jednocześnie zaznaczył, że jego zdaniem projekt "nie ma szans" na powodzenie.
fot. eastnews
W kwietniu 2021 roku 12 klubów (sześć z Premier League, trzy z La Liga i trzy z Serie A) ogłosiło utworzenie ekskluzywnej Europejskiej Super Ligi. Projekt został odwołany zaledwie kilka dni później po ostrych protestach kibiców angielskich drużyn.
Mimo gróźb ze strony UEFA, La Liga i Serie A, Real Madryt, Barcelona i Juventus nadal forsują powstanie ESL. Al-Khelaifi skrytykował zachowanie ludzi, którzy stoją za tym projektem.
- W przypadku ESL - nie lubię mówić Super Liga - mówimy o trzech klubach. Oni wiedzą, że nie ma szans na to - powiedział BBC.
- Problem z klubami ESL polega na tym, że nie mają one stabilności. Nie mają długoterminowej wizji finansowej. Ciągle mówią o swoim kontrakcie prawnym [z ESL], a zapominają, że piłka nożna jest umową społeczną, a nie prawną i wymachują kawałkiem papieru - dodaje.
Al-Khelaifi wspomniał również o rozmowie, którą odbył z prezesem Realu Madryt Florentino Perezem, jednym z założycieli ESL, który nadal promuje ligę.
- [Florentino Perez] odezwał się do mnie podczas meczu Ligi Mistrzów i powiedział: 'Musimy dojść do punktu, w którym będziemy mogli z Panem rozmawiać'. Byłem z nim naprawdę twardy. Powiedziałem, że chętnie porozmawiam, ale jeśli on zamierza robić rzeczy za moimi plecami, to nie jestem zainteresowany - powiedział.
Właściciel PSG nie spodobał się również plan "ożywienia" Superligi. Prezydent UEFA Aleksander Ceferin również niedawno skrytykował doniesienia o planach nowego ESL podczas inwazji Rosji na Ukrainę.
- Ludzie umierają na Ukrainie i nie mają gdzie spać, a my walczymy o Super Ligę? - powiedział Al-Khelaifi.
