Serie A: Kluby Polaków zostaną zawieszone? Wysokie kary

Prezydent Juventusu Andrea Agnelli może zostać zawieszony na rok za sporządzanie fałszywych sprawozdań finansowych przy transferach zawodników, a klub zagrożony jest grzywną w wysokości 800 000 euro - podaje strona internetowa Włoskiego Związku Piłki Nożnej.

Takiej kary zażądała prokuratura na rozprawie w Federalnym Sądzie Krajowym. Łącznie w oszustwa związane z transferami zawodników zaangażowanych było około 60 menedżerów i pracowników 11 klubów, z których 5 występuje w Serie A - Juventus, Napoli, Sampdoria, Empoli i Genoa, dwa z Serie B (Pisa i Parma) oraz Pro Vercelli, Pescara, Chievo i Novara z niższych klas rozgrywkowych. Klubom grozi grzywna, a ich włodarzom - zawieszenie na różne okresy. Na celowniku jest również właściciel SSC Napoli i znany włoski producent filmowy Aurelio De Laurentiis - jemu grozi kara 11 miesięcy w zawieszeniu.

Były dyrektor sportowy Juventusu, Fabio Paratici, może zostać zawieszony na szesnaście miesięcy. Od 2021 roku pełni tę samą rolę w londyńskim Tottenhamie. Wiceprezesa Juventusu, Pavla Nedveda czeka natomiast na ośmiomiesięczne zawieszenie za działalności pomiędzy 2018, a 2021 rokiem.

Przypomnijmy, że liderzy turyńskiego klubu podejrzani są o oszustwa Juventusu w sezonach 2018/2019, 2019/2020 i 2020/2021. Źródło podaje, że sfałszowali dane finansowe klubu na 50 milionów euro.

Szczególną uwagę w śledztwie z finansowego punktu widzenia zwróciła wymiana pomocnika Miralema Pjanicia na pomocnika Barcelony Artura w 2020 roku. Uważa się, że była ona zaaranżowana w taki sposób by pomóc obu klubom z Finansowym Fair Play.