menu

Samuel Eto'o: "Powiedziałem Guardioli, że jeszcze będzie błagał mnie o przebaczenie. To ja sprawiałem, że Barcelona wygrywała, nie Messi"

11 kwietnia 2019, 10:01 | Jakub Niechciał

W rozmowie z beIN Sports Samuel Eto’o opowiedział o swoich relacjach z Pepem Guardiolą i podkreślał rolę, jaką on sam odegrał w sukcesach FC Barcelony. - To ja byłem kluczem do potrójnej korony, a nie Messi - powiedział.

Samuel Eto'o (z lewej) wygrał w 2010 roku z Interem Ligę Mistrzów
fot. imago sportfotodienst/EAST NEWS
Samuel Eto'o
fot. Alexey Filippov/SPUTNIK Russia/East News
1 / 2

Samuel Eto'o słynął z niewyparzonego języka, o czym sporo mogliby powiedzieć kibice Realu Madryt (odrzucony przez "Królewskich" Kameruńczyk wielokrotnie poniżał klub ze stolicy Hiszpanii). Trudny charakter był zresztą głównym powodem tego, że latem 2010 roku Barcelona wymieniła go na Zlatana Ibrahimovicia i jeszcze dopłaciła Interowi Mediolan 46 milionów euro.

Kameruńczyk najwyraźniej do dziś nie potrafi się z tym pogodzić. - Pep spędził całe życie w Barcelonie, ale gdy ja byłem w klubie, nie rozumiał drużyny. Nie żył życiem naszego zespołu - zaatakował byłego trenera w rozmowie z beIN Sports.

– Powiedziałem Guardioli, że jeszcze będzie błagał mnie o przebaczenie, bo to ja sprawiałem, że Barcelona wygrywała, nie Messi. Oczywiście, era Messiego nadeszła później, ale w tamtym okresie to ja byłem główną postacią tego zespołu. Można zapytać Xaviego i Iniesty lub innych - to była moja era - podkreślał Eto'o, który faktycznie miał duży udział w sukcesach klubu z Katalonii. W 2006 i 2009 roku strzelał m.in. dla Barcy bramki w wygranych finałach Ligi Mistrzów.

Z Arsenalem...

i Manchesterem United.

- Gdy mój prawnik powiedział mi, że Barcelona wystawiła mnie na sprzedaż, zapytałem: „naprawdę?”. Odparł, że tak i że stało się to na żądanie Guardioli - przyznał Kameruńczyk, którego zdaniem odejście do Interu Mediolan wyszło mu w ostatecznym rozrachunku na dobre. - Pozwoliło mi stać się jeszcze większą częścią historii futbolu. Inter (z którym Eto'o wygrał rok później Ligę Mistrzów - red.) przeprowadził najlepszą transakcję w historii piłki nożnej - podkreślał były snajper Barcy.

Pep Guardiola na razie nie odniósł się do jego słów...

Wielki gest Samuela Eto’o. Piłkarz kupi dom i przekaże pieniądze byłemu kapitanowi reprezentacji Kamerunu