menu

Krzysztof Piątek trafił z Cagliari, a Milan zanotował pewne zwycięstwo. Liga Mistrzów coraz bliżej

10 lutego 2019, 22:22 | red

Krzysztof Piątek nie zaskoczył i ponownie trafił do siatki w ligowym spotkaniu. Tym razem AC Milan pewnie wygrał z Cagliari i utrzymał się na czwartym miejscu w tabeli.


fot. East News

REWOLWERY ODPALONE! PIĄTEK Z KOLEJNYM GOLEM!Oto 15. bramka Polaka [unicode_pictographs]%F0%9F%87%B5[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%87%B1[/unicode_pictographs] w tym sezonie Serie A TIM! #włoskarobota [unicode_pictographs]%F0%9F%87%AE[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%87%B9[/unicode_pictographs] pic.twitter.com/EyuUC730Is— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 10 lutego 2019

Krzysztof Piątek się nie zatrzymuje. Tym razem trafił z Cagliari

Polak trafił do siatki w trzecim meczu z rzędu w barwach Milanu. Jego bilans bramkowy prezentuje się imponująco. Napastnik strzelił 4 bramki w trzech rozegranych spotkaniach. W meczu z Cagliari mógł strzelić więcej bramek, ale zabrakło skuteczności.

Faworytem tego meczu był Milan, który ostatnie tygodnie może zaliczyć do naprawdę udanych. Podopieczni Gennaro Gattuso od początku spotkania ruszyli do ataku i na efekty nie musieli długo czekać. W 13. minucie Suso zdecydował się na uderzenie z dystansu, które odbił bramkarz Cagliari, ale piłka odbiła się od Luki Ceppitelliego i wpadła do siatki. Chwile później było już 2:0 - świetne dośrodkowanie Davide Calabrii wykorzystał Lucas Paqueta.

Przewaga Milanu nie podlegała dyskusji, ale w tym wszystkim brakowało nam trafienia Krzysztofa Piątka. Polak walczyk, brał na siebie grę, ale brakowało konkretów. Te nadeszły w 62. minucie, a Piątek dobrze odnalazł się w polu karnym i płaskim uderzeniem trafił do siatki. Tuż po strzeleniu bramki Polak opuścił boisko, a w jego miejsce pojawił się Patrick Cutrone, który swoim występem raczej nie poprawił swojej pozycji w drużynie.

Ostatnie tygodnie dla Milanu są bardzo udane. 39 zdobytych punktów i czwarte miejsce, dające awans do upragnionej Ligi Mistrzów może być oznaką lepszych czasów dla utytułowanego klubu. Warunek? Skuteczność musi zostać utrzymana na dotychczasowym poziomie, a Krzysztof Piątek z 15 strzelonymi bramkami znajduje się na czwartym miejscu w klasyfikacji strzelców.

[xlink]3bc9d455-fa79-5592-823f-76772a9fe5a8,f0806920-afbe-3cf9-a233-ddcbcbe927fe[/xlink]

Najwyższe transfery polskich piłkarzy w historii [TOP 10]


Polecamy